Tegoroczny Rajd Sardynii okazał się niezwykle trudną przeprawą dla kierowców WRC. Dobrze ukryte kamienie na trasach włoskiej wyspy pozbawiły złudzeń m.in. Otta Tanaka oraz Daniego Sordo. W efekcie Sebastien Ogier przed ostatnim dniem rywalizacji zajmował pewną pozycję lidera.
Ogier do niedzielnego etapu podszedł taktycznie. Nie wygrał żadnego z oesów, ale kontrolował przewagę nad rywalami i ostatecznie jeszcze zwiększył dystans między nim a drugim Elfynem Evansem. Na mecie obu kierowców dzieliło 46,0 s. Podium Rajdu Sardynii uzupełnił Thierry Neuville.
- To był niesamowity weekend. Przyjeżdżając tutaj i mając świadomość, że będziemy przecierać trasę, to myśleliśmy, że lepiej będzie pozostać w domu. Jednak wykonaliśmy świetną robotę w testach. Samochód spisywał się lepiej niż w Portugalii. Ta wygrana jest ważna w kontekście obrony tytułu - powiedział na mecie Ogier.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalona końcówka meczu WNBA. Rzut rozpaczy i... zwycięstwo!
W WRC3 po piątkowym wypadnięciu z trasy skomplikowała się walka o tytuł Kajetana Kajetanowicza. Polak w sobotę i niedzielę udowadniał jednak, że należy do najszybszych załóg w swojej kategorii. Ustronianin o poranku wygrał jeden z oesów.
Co ważne, Kajetanowicz zajął drugie miejsce w WRC3 na dodatkowo punktowanym ostatnim odcinku Rajdu Sardynii. W ten sposób zminimalizował straty i dopisał do klasyfikacji generalnej mistrzostw dodatkowe 4 punkty.
WRC - Rajd Sardynii - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Samochód | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Sebastien Ogier | Toyota Yaris WRC | 3:19:26.4 |
2. | Elfyn Evans | Toyota Yaris WRC | +46.0 |
3. | Thierry Neuville | Hyundai i20 WRC | +1:05.2 |
4. | Takamoto Katsuta | Toyota Yaris WRC | +6:11.2 |
5. | Jari Huttunen | Hyundai i20 R5 | +9:31.7 |
6. | Mads Ostberg | Citroen C3 Rally2 | +9:39.2 |
7. | Yohan Rossel | Citroen C3 Rally2 | +10:37.7 |
8. | Pepe Lopez | Skoda Fabia Rally2 evo | +11:03.7 |
9. | Jan Sollans | Citroen C3 Rally2 | +11:26.3 |
10. | Marco Bulacia | Skoda Fabia Rally2 evo | +11:34.6 |
Czytaj także:
Dramat Fabio Quartararo w GP Katalonii
Mansour Ojjeh nie żyje