Rajd Meksyku: Mistrz świata prowadzi. Koncertowa jazda Sebastiena Ogiera

Po objęciu prowadzenia w klasyfikacji generalnej po pierwszej sobotniej pętli, Sebastien Loeb rozpoczął niezwykle pechowo drugą część dnia w Rajdzie Meksyku. Kierowca Citroen Total World Rally Team już w pierwszej próbie po przerwie na serwis złapał na trasie "kapcia".

- To przez kamień, który był na linii jazdy. Nie stało się nic poważnego. Początkowo sądziłem nawet, że opona jest w porządku, ale okazało się, że musieliśmy ją wymienić - relacjonował Loeb, który do mety dojechał ze stratą ponad 2 minut do zwycięzcy.

Odcinek specjalny zapisał na swoim koncie najszybszy w sobotę Sebastien Ogier. Mistrz świata zdominował drugi etap rajdu. W porannej pętli na trzech odcinkach zajmował kolejno 2.,2. i 1. miejsce. Po wznowieniu rywalizacji i powtórnych przejazdach na wcześniejszych oesach kierowca M-Sport Ford nie dał szans nikomu zapisując na swoim koncie wszystkie trzy odcinki. Po 16 OS jego przewaga nad drugim Krisem Meeke wynosiła aż 37 sekund.

Wspomniany Meeke wygrał co prawda dwa kolejna krótkie oesy w Leon, ale zniwelował przez to tylko nieznacznie swoją stratę do prowadzącego Ogiera. Na trzecią lokatę spadł lider po pierwszym etapie Dani Sordo, który traci do lidera 43 sekundy. Czwarty jest Andreas Mikkelsen, najszybszy w rywalizacji na finałowym superoesie o długości nieco ponad kilometra.

Rajd Meksyku zakończy krótki niedzielny etap składający się z trzech odcinków specjalnych. Zawodnicy pokonają dwie próby: Alfaro (24,32 km) oraz przejeżdzany dwukrotnie Las Minas (11,07 km).

Czołówka Rajdu Meksyku po 2 z 3 etapów:

ZOBACZ WIDEO Ronaldo bohaterem Realu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]