Chodzi o fanów z Finlandii, Estonii i Polski, którzy tuż przed startem pierwszej załogi, przechadzali się trasą szóstego odcinka specjalnego, całkowicie lekceważąc zalecenia służb porządkowych. Sytuacja była niebezpieczna i Mouton nie miała innego wyjścia.
Samochód Francuzki miał zresztą problem z przejazdem trasy, bo niezważający na nic kibice blokowali mu drogę. Co więcej, w pewnym momencie, na trasie pojawił się nawet ciągnik.
Zdenerwowana Mouton zdecydowała o odwołaniu odcinka, a kierowcy wysłani zostali trasą alternatywną na następny z nich.
To nie pierwszy raz, gdy podczas Rajdu Polski kibice dają o sobie znać. Dwa lata temu imprezy w Polsce oraz w Argentynie otrzymały od Światowej Federacji Automobilowej (FIA) "żółte kartki" za problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa.
Po przejechaniu drugiej piątkowej pętli nowym liderem Rajdu Polski został Thierry Neuville. Na trasie panują trudne warunki, jest mokro i w wielu miejscach samochody tracą przyczepność.
ZOBACZ WIDEO Trochę Dakaru na Rajdzie Polski. Kuba Przygoński: To dobry trening (WIDEO)