Łukasz Pieniążek: Rywale mocno cisną

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Polska załoga zajmuje świetne czwarte miejsce po drugim dniu Rajdu Azorów. Łukasz Pieniążek ma nadzieję, że uda utrzymać się to tempo do mety ostatniego dnia imprezy rozgrywanej w Portugalii.

Polska załoga Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur dość regularnie plasowała na się miejscach 5-6 piątkowych odcinków specjalnych. Dzięki temu udało się zanotować awans o kilka pozycji. Ostatecznie po problemach technicznych jednego z rywali, lider klasyfikacji ERC Junior zakończył piątkowe zmagania na 4. miejscu w "generalce".

- Drugi dzień Rajdu Azorów za nami, awansowaliśmy na 4. miejsce w ERC Junior. Nastroje są pozytywne. Staramy się jechać swoim tempem i uczyć się jak najwięcej, jednak rywale naprawdę mocno cisną. Na przedostatnim oesie skrzywiliśmy koło, przez co całe Sete Cidades walczyliśmy z problemami, ale udało się dotrzeć do mety. W sobotę walczymy dalej - powiedział Pieniążek.

W sobotę do pokonania będzie sześć odcinków specjalnych. Początek od godziny 12:00 czasu polskiego. Zakończenie Sata Rally Acores około godziny 20.

ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC

Źródło artykułu: