Łukasz Pieniążek w czwartek zajął 9. miejsce na superosie. W piątek miała rozpocząć się prawdziwa rywalizacja w Rajdzie Portugalii. Do pokonania na początek był OS o długości 27,4 kilometrów. Niestety, dla polskiej załogi zakończył się dzień już na tym odcinku specjalnym.
- Pech... Dachowaliśmy na OS 2, jesteśmy cali, ale o dalszej jeździe nie ma mowy. Na trasie doganialiśmy inne auto, a przez kurz nie widzieliśmy kompletnie nic. Uderzyliśmy w skałę i dachowaliśmy... - napisał w mediach społecznościowych polski kierowca.
Nie wiadomo, czy uda się naprawić uszkodzenia na sobotnią rywalizację. Prowadzenie w Junior WRC objął Simone Tempestini, który ma prawie 30 sekund przewagi nad drugim kierowcą.
ZOBACZ WIDEO Urbaniak: muszę pokazać, że zeszłoroczny tytuł nie był przypadkiem (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}