- Możliwe, że w kontekście powrotu Sebastiena Loeba nie będzie to auto fabryczne. Robert może dostać trzecie auto, które będzie pozbawione najnowszych modyfikacji. Ale nawet i taki samochód będzie lepszy niż ten, który wystawił M-Sport. Współpraca Kubicy z Citroenem układała się jak dotąd dobrze. Raczej Robert nie będzie czarnym koniem nadchodzącego sezonu, ale może sprawić kilka niespodzianek - powiedział dziennikarz MKTV.pl Eryk Mełgwa.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Źródło artykułu: