Historyczny wynik Kajetanowicza i Barana w Rajdzie Akropolu

Na taki wynik polscy kibice czekali prawie pół wieku. Kajetan Kajetanowicz zdobył podium w 60. edycji Rajdu Akropolu, trzeciej rundy cyklu mistrzostw Starego Kontynentu.

Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana w Rajdzie Akropolu to największy sukces Polaków w tej imprezie od czasów Sobiesława Zasady i Jerzego Dobrzańskiego. Trasa Rajdu Bogów - w tym roku morderczej rundy rajdowych mistrzostw Europy - pamięta najlepszych w historii kierowców rywalizujących na wymagających, górskich próbach. Tegoroczna edycja Rajdu Akropolu to nie tylko szutrowe odcinki znane do tej pory z mistrzostw świata, ale także bardzo szybkie, śliskie asfalty.

Reprezentanci Lotos Rally Team od pierwszego odcinka nawiązywali równą walkę z europejską czołówką, która przyjechała na Peloponez rywalizować w 60. edycji tego kultowego rajdu. Różnice czasowe na poszczególnych oesach między załogami były minimalne zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia zawodów.

Kajetan Kajetanowicz w akcji podczas Rajdu Akropolu / fot. kajto.pl
Kajetan Kajetanowicz w akcji podczas Rajdu Akropolu / fot. kajto.pl

Ukończenie Rajdu Akropolu to ambicja wielu wybitnych kierowców, dlatego tym większy jest sukces Kajetanowicza, dla którego udział w greckiej rundzie mistrzostw Europy był debiutem. Szybsi od polskiego kierowcy, mającego na swoim koncie zaledwie 5 startów w rundach mistrzostw Europy poza Polską, byli jedynie Craig Breen i Bryan Bouffier.

- Taki rajd był dla mnie nowością. Impreza, w której rywalizujemy pierwszego dnia na asfalcie, a drugiego na szutrze to nieznane mi dotąd doświadczenie w mojej karierze - mówił po rajdzie Kajetan Kajetanowicz

- Wygrywanie na oesach z bardzo szybkimi kierowcami napawa optymizmem i mobilizuje do tego, żeby nadal ciężko pracować. Dziękuję im za dostarczenie wielu wrażeń i świetną rywalizację. Atmosfera podczas rajdu była niepowtarzalna także dzięki kibicom, którzy na każdym kroku okazywali sympatię i wsparcie. Od moich Partnerów dostałem szansę wystartowania w zagranicznych rajdach, które są czymś niesamowitym. Dzięki nim mam szansę nadal rozwijać się jako kierowca. Cały team spisał się świetnie, ciężko pracując podczas tego rajdu. To duży komfort psychiczny mieć takich fajnych ludzi wokół siebie. Fantastycznie jest ukończyć Rajd Akropolu, a miejsce na podium wśród najszybszych kierowców w Europie, w pierwszym starcie tutaj, to spełnienie marzeń! - podsumował cieszynianin.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: