Przed przystąpieniem do rywalizacji w Japonii, która wieńczyła sezon rajdowych mistrzostw świata, Kajetan Kajetanowicz i jego pilot Maciej Szczepaniak byli już pewni miejsca na podium w kategorii WRC2. Na ten wynik złożyły się fantastyczne występy na najtrudniejszych rajdowych trasach świata. Polacy wygrali w debiucie ekstremalnie trudny Rajd Safari, zajęli drugie miejsca w Rajdzie Chorwacji, Portugalii i Nowej Zelandii oraz piąte miejsce w Rajdzie Estonii.
Szóste miejsce i punkty przywiezione z Rajdu Katalonii zapewniły im pierwszą trójkę na koniec sezonu 2022 i szansę na tytuł mistrzowski, o który pojechali walczyć do Kraju Kwitnącej Wiśni.
Żeby sięgnąć po najwyższy laur, załoga Orlen Rally Team musiała od początku rzucić wszystko na jedną szalę i bez kalkulacji zmierzyć się z krętymi i bardzo zdradliwymi, asfaltowymi odcinkami Rajdu Japonii, powracającego po dwunastu latach do kalendarza WRC. Niestety, na szesnastym kilometrze pierwszej piątkowej próby Isegami's Tunnel 1 Polacy mieli wypadek, który uniemożliwił im dalszą rywalizację.
Cały rajd wygrali Belgowie, Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe, a w kategorii WRC2 najszybsi byli Gregoire Munster i Louis Louka. Główni rywale Kajetanowicza do końcowego triumfu - Emil Lindholm i jego pilotka Reeta Hamalainen - zajęli trzecie miejsce w swojej kategorii. Podium WRC2 uzupełnili zeszłoroczni mistrzowie Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
Tegoroczny sukces jest dla Kajetanowicza i Szczepaniaka wyjątkowy. Przed jego startem władze WRC zdecydowały o połączeniu dwóch kategorii WRC2 i WRC3 tworząc jedną, najliczniejszą w całej stawce kategorię WRC2 Open. Oznacza to, że reprezentanci Orlen Rally Team musieli pokonać blisko 130 sklasyfikowanych na koniec sezonu załóg, w tym zespoły fabryczne.
Dla Polaków był to już piąty sezon na trasach rajdowych mistrzostw świata. Na zakończenie czterech ostatnich nasza załoga zawsze meldowała się w czołowej trójce: drugie miejsce w 2019 roku (WRC2), trzecie miejsce w 2020 roku (WRC3), drugie miejsce w 2021 roku (WRC3), trzecie miejsce w 2022 roku (WRC2).
- Jestem dumny z mojego zespołu Orlen Rally Team. Razem z RaceSeven wykonali w tym roku ogromną, wręcz tytaniczną pracę. Wszyscy walczyliśmy do samego końca i to dało nam kolejne, czwarte z rzędu podium na koniec sezonu rajdowych mistrzostw świata - powiedział Kajetan Kajetanowicz po Rajdzie Japonii, zwracając uwagę na skalę tegorocznego wyzwania.
- Po połączeniu dwóch kategorii walczyliśmy z naprawdę potężnymi przeciwnikami. Podjęliśmy tę rękawicę, jesteśmy pierwszym prywatnym zespołem w końcowej klasyfikacji, przed nami dwie załogi fabryczne, kilka z nich znalazło się też za nami. Mogę powiedzieć, że na początku roku, wiedząc, z kim przyjdzie nam się zmierzyć, podium było jedynie marzeniem i to marzenie udało się zrealizować. Choć koniec tej rywalizacji jest dla nas trudny, to cały sezon jest wspaniały - dodał ustronianin.
WRC - Rajd Japonii - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Samochód | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Thierry Neuville | Hyundai i20 N Rally1 | 2:43:52.3 |
2. | Ott Tanak | Hyundai i20 N Rally1 | +1:11.1 |
3. | Takamoto Katsuta | Toyota Yaris GR Rally1 | +2:11.3 |
4. | Sebastien Ogier | Toyota Yaris GR Rally1 | +2:23.6 |
5. | Elfyn Evans | Toyota Yaris GR Rally1 | +4:05.1 |
6. | Gus Greensmith | Ford Puma Rally1 | +4:07.4 |
7. | Gregoire Munster | Hyundai i20 N Rally2 | +7:50.8 |
8. | Teemu Suninen | Hyundai i20 N Rally2 | +8:12.4 |
9. | Emil Lindholm | Skoda Fabia Rally2 evo | +8:25.6 |
10. | Heikki Kovalainen | Skoda Fabia R5 | +8:59.8 |
Czytaj także:
"Jeszcze jeden wyścig i koniec". Alonso wściekły na kolegę z zespołu
Kierowca F1 w opałach. Cudem uniknął zawieszenia w wyścigu