Zawody zorganizowane przez Automobilklub Rzeszowski to piąta runda RSMP. W tym roku Marma Rajd Rzeszowski to ponownie zawody o międzynarodowej randze. Tegoroczna edycja imprezy będzie również rundą mistrzostw strefy Europy Centralnej (FIA CEZ) oraz pucharu Europy (FIA ERT).
Oprócz tego na odcinki specjalne ruszą także uczestnicy mistrzostw Słowacji, dla których będzie to już szósta runda tego cyklu. O punkty powalczą również zawodnicy zgłoszeni w ramach Motul Historycznych Samochodowych Mistrzostw Polski, czyli serii dla załóg w rajdówkach sprzed kilkudziesięciu lat.
Zobacz rajdówki za milion złotych!
Kierowcy i piloci będą walczyć o jak najlepsze czasy przejazdu na jedenastu odcinkach specjalnych. Dziesięć z nich wytyczono na asfaltowych drogach wokół Rzeszowa, a jeden zostanie rozegrany w centrum miasta. W rajdach samochodowych zawodnicy rywalizują wyłącznie na odcinkach specjalnych, czyli wyłączonych z ruchu i profesjonalnie zabezpieczonych trasach. Między odcinkami rajdówki poruszają się w normalnym ruchu ulicznym, zgodnie z obowiązującymi przepisami i ograniczeniami.
ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę
Do rajdu zgłosiło się 89 załóg. 33 z nich pojedzie samochodami z napędem na cztery koła. W tym gronie jest 12 duetów dysponujących konstrukcjami klasy Rally2 i R5. To najszybsze i najbardziej zaawansowane samochody, jakimi można się ścigać w Polsce. Mają ponad 300 KM mocy, stały napęd na cztery koła, zawieszenie o imponującym skoku oraz sekwencyjną skrzynię biegów. Jeden egzemplarz rajdówki Rally2 kosztuje ponad milion złotych!
W ramach piątej rundy RSMP powalczy 50 załóg, z czego 37 może zdobywać punkty do klasyfikacji krajowego czempionatu. 19 duetów to zawodnicy zgłoszeni do mistrzostw Słowacji, a w FIA ERT i FIA CEZ organizatorzy otrzymali odpowiednio 11 i 20 zgłoszeń. Z kolei start w trzeciej rundzie Motul HRSMP zaanonsowały 22 załogi w rajdówkach sprzed lat.
Kierowca Orlen Team wśród faworytów
Po raz trzeci w Rajdzie Rzeszowskim wystartuje Erik Cais (Ford Fiesta Rally2). W ubiegłym roku 22-latek, wraz z Jindriską Zakovą, wygrał Marma 30. Rajd Rzeszowski, tocząc zacięty pojedynek z Mikołajem Marczykiem i Szymonem Gospodarczykiem. Tym razem w Rzeszowie kierowca ze Zlina pojedzie z pierwszym numerem startowym, a na prawym fotelu towarzyszyć mu będzie Petr Tesinsky.
Dwójkę otrzymali Szwedzi - Tom Kristensson i Andreas Johansson (Hyundai i20 R5). Dla liderów punktacji RSMP będzie to debiut na odcinkach Rzeszowskiego. Reprezentanci Orlen Team - Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel (Skoda Fabia Rally2 evo) to trzecia załoga na liście zgłoszeń. Skody Fabia Rally2 evo z numerami 4 i 5 należą odpowiednio do załóg Sylwester Płachytka-Jacek Nowaczewski oraz Grzegorz Grzyb-Adam Binięda. Pochodzący z Rzeszowa Grzyb stanie przed szansą podniesienia liczby swoich triumfów w domowej imprezie do czterech.
- Uwielbiam ten rajd. W Rzeszowie zaliczyłem mój debiut w rundzie Rajdowego Pucharu Polski. W 2018 roku wygraliśmy z Jackiem Spentanym w ośce, robiąc duży krok w stronę mistrzostwa Polski. Z kolei rok temu odniosłem tu pierwszy oesowy triumf w rundzie RSMP - mówi Kacper Wróblewski.
- Na pewno będziemy atakować. Mam nadzieję, że prędkość Toma na asfalcie nie rośnie tak szybko jak na szutrze, a my będziemy w stanie z nim skutecznie walczyć tak, jak w Rajdzie Świdnickim-Krause. Od Rzeszowa jedziemy inną Skodą - świeższym egzemplarzem, więc mam nadzieję, że szybko ją wyczuję. To niby to samo auto, jednak w zależności od eksploatacji wyczuwa się pewne różnice - dodaje kierowca Orlen Team.
Oprócz najszybszych i najdroższych rajdówek, na odcinkach specjalnych Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego pojawią się także kilkudziesięcioletnie samochody takie, jak Ford Sierra RS Cosworth 4x4, Subaru Legacy 4WD, Audi Quattro, Opel Kadett czy też... Trabant 601.
Czytaj także:
Problem dla prawników. Zespół zmusi kierowcę do jazdy w F1?
Kolejny ruch transferowy w F1. Williams ma kierowcę na lata