Radosław Kawęcki spisał się najlepiej już podczas eliminacji, w których zwyciężył z czasem 50.89. W finale urodzony w 1991 roku Polak prowadził po pięćdziesięciu metrach z przewagą 54 setnych sekundy nad zajmującymi ex aequo drugie miejsce Białorusinem Pawłem Sankowiczem i Rosjaninem Grigorijem Tarasewiczem. Kawęcki utrzymał prowadzenie i triumfował z wynikiem 49.97. Na drugim miejscu uplasował się Masaki Kaneko (50.29). Japończyk odebrał srebrny medal również po niedzielnej rywalizacji na 200 metrów stylem grzbietowym. Trzeci był Sankowicz (50.70). Na ósmej pozycji sklasyfikowano Tomasza Polewkę (51.18).
Drugą lokatę w finale na 200 metrów stylem dowolnym zajął Kacper Majchrzak, który uzyskał 1:41.62 i poprawił rekord Polski Pawła Korzeniowskiego (1:42.10 z 2009 roku). Zwyciężył Węgier Dominik Kozma (1:41.03). Natomiast tuż za Polakiem został sklasyfikowany Chad Le Clos (1:41.67).
Rekord świata na 100 metrów stylem zmiennym pobiła Katinka Hosszu, której zmierzono czas 56.51. Poprzedni najlepszy wynik również należał do tej Węgierki - 56.67 z 4 grudnia 2015 roku (wtedy 50 metrów pokonała w 25.96, tym razem w 25.97).
W środę 2 sierpnia 2017 roku podczas Pucharu Świata w Moskwie rekord globu na 50 metrów kraulem ustanowiła Sarah Sjoestroem (23.10). W Berlinie jej osiągnięcie poprawiła Holenderka Ranomi Kromowidjojo (22.93). Sjoestroem zajęła drugą lokatę, ale popłynęła szybciej niż w stolicy Rosji (23.00). Na szóstym miejscu uplasowała się Aleksandra Urbańczyk (24.31).
Druga w wyścigu 4x50 metrów stylem dowolnym była polska sztafeta mieszana w składzie: Konrad Czerniak, Paweł Juraszek, Urbańczyk i Anna Dowgiert (1:30.78). Wygrała Holandia (1:28.70).
ZOBACZ WIDEO Dramatyczne sceny na wodzie podczas Sopot Match Race (WIDEO)