Łomża Vive Kielce nie dała szans Grupie Azoty Tarnów i już w pierwszej połowie zapewniła sobie wysokie zwycięstwo , a głównym aktorem spotkania był Miłosz Wałach, który zagrał swój najlepszy mecz w Superlidze. Najmłodszy z bramkarzy mistrzów Polski otarł się o rekord Superligi, odbił aż 21 piłek, tylko jedną mniej niż Marcin Schodowski z Zagłębia Lubin.