W tym artykule dowiesz się o:
Bramkarka: Karolina Szczurek (Eurobud JKS Jarosław)
Eurobud JKS Jarosław znów pokazał, że beniaminkiem to jest jedynie z nazwy i pokonał przed własną publicznością wicemistrzynie Polski. Metraco Zagłębie Lubin w kluczowych momentach spotkania nie radziło sobie z czujną Karoliną Szczurek, która miała duży wpływ na końcowy wynik pojedynku. Słusznie nominowana przez "Przegląd Sportowy" jako jedna z trzech najlepszych zawodniczek minionej kolejki.
Lewe skrzydło: Milica Rancić (EKS Start Elbląg)
Rywalizacja EKS Startu Elbląg z KPR Ruchem Chorzów przypominała raczej pojedynek Milica Rancić kontra Niebieskie. Serbka zaliczyła kapitalny występ, na listę strzelczyń wpisała się aż jedenaście razy i zachowała przy tym znakomitą skuteczność (11/14). Milicę Rancić wytypowaliśmy do walki o miano najlepszej zawodniczki kolejki i jak widać mieliśmy rację, bo najwięcej głosów oddano właśnie na lewoskrzydłową elbląskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #9: Artur Mikołajczewski. Powrót z zaświatów
Lewe rozegranie: Marta Gęga (MKS Perła Lublin)
Jeśli któraś z zawodniczek narzeka na brak formy, to na pewno nie jest nią Marta Gęga. Rozgrywająca mistrzyń Polski w październiku na lewej połówce nie miała sobie równych. Znakomicie weszła także w rundę rewanżową, prowadząc MKS Perła Lublin do bardzo pewnej wygranej z ekipą Młynów Stoisław Koszalin. Nieustępliwość w obronie w połączeniu ze skutecznością w ataku i na siódmym metrze daje rozgrywającej kolejne wyróżnienie w zestawieniu WP SportoweFakty. Marta Gęga zapisała na swoim koncie dziewięć bramek.
Środek rozegrania: Natalia Turkalo (Eurobud JKS Jarosław)
Kolejną zawodniczką, która miała wkład w ostatnią, niezwykle cenną wygraną beniaminka jest Natalia Turkalo, która mądrze prowadziła grę jarosławianek i w meczu z Metraco Zagłębiem Lubin dołożyła od siebie osiem bramek. Imponowała spokojem i dobrym przeglądem boiska. Ani razu nie dała się też rozszyfrować na siódmym metrze (6/6).
Prawe rozegranie: Kinga Jakubowska (KPR Gminy Kobierzyce)
W Piotrkowie Trybunalskim przypomniała o sobie utalentowana rozgrywająca z Kobierzyc. Rywalki zwracały na nią szczególną uwagę, a mimo to potrafiła pójść na przebój, znaleźć drogę do bramki i zakończyć atak nie tylko efektywnie, ale też efektownie. Mecz zakończyła z dorobkiem pięciu celnych trafień.
Prawe skrzydło: Monika Koprowska (KPR Gminy Kobierzyce)
Naszym zdaniem na wyróżnienie zasłużyła także Monika Koprowska, która dla drużyny z Dolnego Śląska jest bardzo ważnym ogniwem w obronie. W zaciętym meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski miała też całkiem dużo okazji do rzutu i zdobywała w drugiej połowie dla ekipy Edyty Majdzińskiej ważne bramki.
Kołowa: Joanna Szarawaga (MKS Perła Lublin)
Tym razem nie Sylwia Matuszczyk, a jej klubowa koleżanka Joanna Szarawaga błysnęła skutecznością na szóstym metrze. Bez większych problemów potrafiła uwolnić się z objęć rywalek i wywalczyć sobie pozycję do rzutu, a do tego znów bardzo pomogła mistrzyniom Polski w defensywie. Na listę strzelczyń wpisała się cztery razy.