Vive Tauron Kielce królem polowania. Tak mocni nie byli jeszcze nigdy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niewiele klubów dorównuje Vive Tauronowi Kielce na rynku transferowym, choć Veszprem i Barcelona nie próżnują. Mistrzów Polski wzmocnią m.in. dwie gwiazdy światowych parkietów. Przed nami zestawienie najciekawszych zmian kadrowych w Europie.

1
/ 10
Łazaow będzie zdobywał bramki dla francuskiego Nantes
Łazaow będzie zdobywał bramki dla francuskiego Nantes

Powiew młodości w Katalonii

Trwa stopniowa wymiana starych trybów na nowe. Ze stolicą Katalonii pożegna się jeden z najlepszych strzelców, Kirył Łazarow. 36-letni Macedończyk przeniesie się nad Loarę, do Nantes. Kurs na Hiszpanię obrał natomiast Jure Dolenec z Montpellier. Reprezentant Słowenii zastąpi Łazarowa i co najmniej przez pięć lat będzie tworzył duet na prawym rozegraniu z wielce utalentowanym 20-letnim Francuzem Diką Memem.

Barcelona zresztą upodobała sobie Montpellier. Od 2018 roku koszulkę Blaugrany założy Ludovic Fabregas, jeden z najbardziej pożądanych graczy młodego pokolenia na świecie. Miejsce dla 20-latka najprawdopodobniej zwolni Jesper Noddesbo, który po dziewięciu latach w klubie rozważa powrót do Danii.

Trójkolorowych nigdy za dużo. Mistrzowie Hiszpanii wzięli na celownik 20-letniego skrzydłowego Yanisa Lenne, wielką nadzieję francuskiej kadry. Młodzieniec ma trafić do klubu za 50 tysięcy euro. Trwają tez intensywne poszukiwania bramkarza. Niemal na pewno od 2018 roku między słupkami Barcelony stanie Duńczyk Kevin Moeller z Flensburga.

Na razie ucichł temat transferu Arona Palmarssona z Veszprem, ale niewykluczone, że węgierski klub zrobi się wkrótce za ciasny dla Islandczyka. Środek rozegrania to dość newralgiczna pozycja w Barcelonie. Raul Entrerrios niedawno skończył bowiem 36 lat i potrzebuje wsparcia.

Przychodzą:

Odchodzą:

2
/ 10
Odejście Kima Ekdahla Du Rietz (w środku) skomplikowało sprawy w Mannheim
Odejście Kima Ekdahla Du Rietz (w środku) skomplikowało sprawy w Mannheim

Szwed pokrzyżował plany

Wielu konkurentów obeszło się smakiem. Rhein-Neckar Loewen skusiło Jerry'ego Tollbringa z IFK Kristianstad. 20-letni Szwed to od kilku miesięcy podpora reprezentacji i kandydat na czołowego lewoskrzydłowego świata. Miejsce w drugim narożniku zajmie "wieczny rezerwowy", Bogdan Radivojević z Flensburga. W odwrotnym kierunku powędruje Marius Steinhauser.

Włodarzom Lwów niemiłą niespodziankę sprawił Kim Ekdahl Du Rietz. 27-latek przebąkiwał o zakończeniu kariery po wygaśnięciu umowy w 2018 roku. Klub zadbał nawet o jego następcę. Wybór padł na Steffena Faetha (dołączy przed sezonem 2018/2019). Tymczasem Du Rietz postanowił, że z parkietem pożegna się w czerwcu 2017 roku. Do czasu przyjścia Faetha Rhein-Neckar Loewen będzie sobie musiało radzić na środku rozegrania m.in. z Serbem Momirem Rniciem z Melsungen. Pytanie tylko, czy to szczypiornista na miarę czołówki Bundesligi.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdor UFC rozkleił się po porażce. Zobacz wzruszający moment

Na jakości nie powinno stracić koło Lwów. Hendrika Pekelera zmieni kolega z kadry, Jannik Kohlbacher, lepszy szczególnie pod bramką rywala. Wciąż nieznane są losy drugiego z obrotowych, Rafaela Baeny i islandzkiego weterana Gudjona Valura Sigurdssona. Możliwe, że w 2018 roku obaj pożegnają się z klubem.

Przychodzą:

Odchodzą:

3
/ 10
Miha Zarabec (nr 32) to jedno z najgorętszych nazwisk ostatnich tygodni
Miha Zarabec (nr 32) to jedno z najgorętszych nazwisk ostatnich tygodni

Oddech dla Duvnjaka

Po zeszłorocznym wietrzeniu szatni THW Kiel tym razem dokonuje tylko niezbędnych wzmocnień. Trener Alfred Gislason wymieni Christiana Sprengera (koniec kariery) na rewelację sezonu, Ole Rahmela z Erlangen. Kibiców Zebr najbardziej może jednak cieszyć pozyskanie Słoweńca Mihy Zarabeca, o którego biło się pół Europy.

Filigranowy środkowy rozgrywający będzie alternatywą dla Domagoja Duvnjaka. Chorwat, niesamowicie eksploatowany od trzech sezonów, walczy o uniknięcie operacji kolana i trener Gislason będzie musiał oszczędzać swojego lidera. Zarabec wprowadzi nieco ożywienia w drugiej linii kilończyków. To bowiem zawodnik bazujący głównie na szybkości i zwrotności, a takich w THW nie ma zbyt wielu.

Poza tym, raczej policzone są dni Blazenko Lackovicia w Kilonii. Za rok umowa kończy się Christianowi Zeitzowi i być może THW sięgnie wkrótce po prawego rozgrywającego. Nowego kontraktu wciąż nie podpisał Niclas Ekberg, ale wątpliwe, że Zebry w 2018 roku pozbędą się czołowego strzelca. Podobnie wygląda sprawa z Rene Toft Hansenem.

Przychodzą:

Odchodzą:

4
/ 10
Kto zastąpi Eggerta?
Kto zastąpi Eggerta?

Zagadka na lewym skrzydle

Trzeci z niemieckich dominatorów, SG Flensburg-Handewitt, stawia na posiłki ze Skandynawii. Norweski talent Magnus Abelvik Roed (19 lat, 207 cm) przejmie rolę od Johana Jakobssona. Szwedzki snajper wraca do ojczyzny, gdzie na co dzień występuje tam jego dziewczyna. Suma reprezentantów Trzech Koron będzie się jednak zgadzać. Bezproduktywnego Petara Djordjicia zastąpi kolejny z młodych-gniewnych, 21-letni Simon Jeppsson.

Nowy trener, Maik Machulla, ma twardy orzech do zgryzienia. W 2018 roku prawdopodobnie straci dwóch bramkarzy, Mattiasa Anderssona i Kevina Moellera. Niemieckie media informowały, że we Flensburga zagra Jannick Green z Magdeburga, ale zarówno klub jak i zawodnik zaprzeczyli tym doniesieniom.

Dużą zagadką jest obsada lewego skrzydła. Anders Eggert, jeden z symboli klubu, wraca do duńskiego Skjern. Do Hampusa Wanne wkrótce dołączy zatem nowy zawodnik, zwłaszcza, że w 2018 roku północ Niemiec opuści Kentin Mahe, dość często występujący na lewym skrzydle. Francuza do Veszprem zabierze trener Ljubomir Vranjes.

Przychodzą:

Odchodzą:

5
/ 10
Blaż Janc zrobił furorę w ostatnich miesiącach
Blaż Janc zrobił furorę w ostatnich miesiącach

Vive królem polowania

Takiej ofensywy transferowej w Kielcach jeszcze nie było. Słoweniec Blaz Janc odmówił m.in. Barcelonie i wybrał ofertę mistrzów Polski. 20-letni prawoskrzydłowy otwierał listy życzeń większości europejskich potęg. Zawodnik Celje, równie dobrze radzący sobie na prawym skrzydle, to kandydat na lidera kielczan przez najbliższe lata.

Tałant Dujszebajew wziął synów pod swoje skrzydła. Alex to ścisła czołówka na swojej pozycji w Europie i na prawej stronie drugiej linii stworzy z Krzysztofem Lijewskim jeden z najlepszych leworęcznych duetów w Europie. Młodszy z klanu Dujszebajewów, Daniel, na swoją szansę jeszcze poczeka. Bardzo utalentowany rozgrywający najbliższe dwa lata spędzi na wypożyczeniu w Celje.

Kandydatem na gwiazdę światowego formatu jest kolejny z pozyskanych graczy, Marko Mamić. Chorwat znaczy coraz więcej w swojej reprezentacji, a w lidze francuskiej zbiera znakomite recenzje. W kolejce do kieleckiej bramki stoi Vladimir Cupara, brylujący na hiszpańskim parkietach.

Jeżeli szukać powodów do obaw, to trzeba zatrzymać się na lewym skrzydle. Veszprem skusiło Manuela Strleka i Chorwat nie przedłuży umowy wygasającej po sezonie 2017/2018. Bertus Servaas postawił na Hiszpana Angela Fernandeza Pereza, który przebojem wdarł się do kadry. Na razie nie jest to wprawdzie gracz o wyrobionej marce, ale prezes Vive już nieraz udowadniał, że ma nosa do zawodników o mniej znanych nazwiskach.

W składzie na nowy sezon pozostaje jedno wolne miejsce. Kontraktu wciąż nie przedłużył Uros Zorman.

Przychodzą:

Odchodzą:

6
/ 10
Trener Ljubomir Vranjes buduje handballowy dream team
Trener Ljubomir Vranjes buduje handballowy dream team

Mocne uderzenie Veszprem

Veszprem stara się dotrzymać Vive kroku. Mistrzowie Węgier nie patyczkowali się i za jednym zamachem ogłosili sześć transferów, o których mówiło się od dawna. Najbardziej znani zawodnicy - Manuel Strlek i Kentin Mahe - dołączą do klubu w 2018 roku.

Ljubomir Vranjes i jego podopieczni przypuszczą atak na Ligę Mistrzów już sezon wcześniej. Veszprem wzmocniło prawe rozegranie. Nieco przereklamowany Marko Kopljar nie odnalazł się na Węgrzech i nową jakość ma zapewnić Norweg Kent Robin Toennesen. Miejsce doświadczonego Gergo Ivancsika zajmie Dejan Manaskow, mistrz świata William Accambray wzmocni rywalizację na lewym rozegraniu. Do klubu wraca też Iman Jamali, znakomicie spisujący się na wypożyczeniach w Kristianstad i Brześciu.

Kadra Veszprem będzie liczyć zdecydowanie powyżej dwudziestu zawodników i nie zapowiada się, by władze zdecydowały się ją uszczuplić. Oprócz wspomnianego Kopljara, na razie podziękowano Adamowi Borbely'emu (trafił do Orlen Wisły Płock) i weteranowi Chemie Rodriguezowi.

Przychodzą:

Odchodzą:

7
/ 10
Gorazd Skof nie kończy jeszcze kariery
Gorazd Skof nie kończy jeszcze kariery

Stabilizacja w PSG

Bardzo spokojnie w Paryżu. PSG już przed rokiem zaklepało Sandera Sagosena i Rodrigo Corralesa. Druga linia z Norwegiem, Nikolą Karabaticiem, Mikkelem Hansenem i Danielem Narcisse'm to gwarancja sukcesów, choć trzeba pamiętać, że ostatni z nich jest wiekowym zawodnikiem (37 lat) i właśnie Sagosen będzie stopniowo przejmował jego rolę.

Miejsce dla Corralesa zrobił Gorazd Skof. Słoweński weteran nie potraktował sezonu w Paryżu jako prezentu od losu i dobrą postawą wypracował sobie kontrakt w niemieckim Erlangen. Kariery nie kończy też Thierry Omeyer. 40-letni "Titi" jeszcze przez co najmniej dwa sezony będzie cieszył swoją obecnością paryskich kibiców.

W Saint Raphael więcej minut na parkiecie dostanie Xavier Barachet, na Węgrzech swoją karierę będzie kontynuował William Accambray, który po transferze Sagosena nie miał wielkich szans na siódemkę PSG, zwłaszcza w ataku.

Przychodzą:

Odchodzą:

8
/ 10
Igor Karacić zostaje w Skopje
Igor Karacić zostaje w Skopje

Z dużej chmury mały deszcz 

Spodziewano się małej rewolucji w składzie Vardaru Skopje, tymczasem klub domknął skład na nowe rozgrywki. Veszprem musiało obejść się smakiem, bowiem Igor Karacić przedłużył kontrakt z klubem. Kolejne lata w Skopje spędzą też Daniił Sziszkariew i Ilija Abutović.

Stratę Alexa Dujszebajewa spróbuje zniwelować Dainis Kristopans. Łotewski gigant ma za sobą świetny sezon w barwach Mieszkowa Brześć. Karierę skończy natomiast bramkarz Petar Angelov. Z podobnym zamiarem nosi się Arpad Sterbik, ale golkiper zapowiedział, że wypełni swój kontrakt, obowiązujący do 2018 roku.

Przychodzą:

Odchodzą:

9
/ 10
Zbigniew Kwiatkowski zostanie w Płocku?
Zbigniew Kwiatkowski zostanie w Płocku?

Dwóch jeszcze czeka

Dwie niewiadome w składzie płockiej Wisły. Wciąż nieznane są losy Miljana Pusicy i Zbigniewa Kwiatkowskiego, którym po sezonie kończą się umowy. Poznaliśmy natomiast przyszłość Marko Tarabochii i Adama Morawskiego. Chorwat co najmniej do końca sezonu 2018/2019 będzie zawodnikiem Nafciarzy. Kontrakt Morawskiego jest ważny o rok dłużej.

Wcześniej wicemistrzowie Polski zadbali o wypełnienie luk. W buty Dmitrija Żytnikowa  spróbuje wejść Nemanja Obradović, odchodzącego na emeryturę Adama Wiśniewskiego zastąpi Przemysław Krajewskiego, a Adam Borbely uzupełni bramkarskie trio.

Przychodzą:

Odchodzą:

10
/ 10
Marko Panić spróbuje podbić PGNiG Superligę
Marko Panić spróbuje podbić PGNiG Superligę

Ogromny ruch na straganie

Trwa rozbiór KIF-u Kolding. Były uczestnik Ligi Mistrzów zmaga się z problemami finansowymi i zapowiada się masowy exodus z Półwyspu Jutlandzkiego. Nowe kluby znaleźli Niko Mindegia i Fabio Chiuffa, kwestią czasu jest odejście Konstantina Igropulo. Jeszcze w trakcie sezonu Antonio Garcia zamienił Danię na Katalonię. Łakomym kąskiem stał się Magnus Landin. Młody skrzydłowy postanowił zostać w KIF do 2018 roku.

Dużo dzieje się też we francuskich klubach. Toulouse pożegnało się ze Szwedem Andreasem Cederholmem i w jego miejsce pozyskało Rafała Przybylskiego. Następcą reprezentanta Polski w Azotach został Marko Panić, przez ostatnie sezony jeden z czołowych strzelców Chambery. Montpellier opuści obrotowy Miha Zvizej, który skorzystał z ciekawej oferty duńskiego Esbjerg. Tylko jeden sezon w Aalborgu wytrzymał Stefan Rafn Sigurmannsson. Islandczyk nie wypełni kontraktu i przeniesie się do Picku Szeged.

Względny spokój w Bundeslidze. Po roku do Lipska wraca czołowy strzelec Bundesligi, Philipp Weber z Wetzlar. Na niemieckie parkiety zawita jeden z norweskich bohaterów mistrzostw świata, Espen Christensen. Nowe klubu znaleźli dwaj obiecujący reprezentanci Słowenii. Jan Grebenc będzie podopiecznym Żeljko Babicia w Gorenje, a Nik Henigman kolegą klubowym Przybylskiego w Toulouse.

Pozostałe ciekawe transfery:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (67)
avatar
Centrala Kalafiorowa
18.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
do grodu świętokrzyskiego sami wychowankowie rodem z Polski przychodzą. Czapki z głów za wychowanków  
z Tumskiego Wzgórza
17.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A może zamiana miejsc z Fabregasem i transfer do Montpellier?  
avatar
warjato
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze spokojnie z tym polowaniem bo jak dla mnie królem polowania jest Barcelona.Jak jeszcze Palmarson dołączy do nich to znowu mogą zmontować galaktyczną ekipę jak to było pare lat temu. A c Czytaj całość
Yves marszczyfreda
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Janc,mamic czy alex nie mieli by pierwszego placu w żadnym klubie z top 4. Dlatego też uda Kielc a nie do Barcy , Psg, Veszprem czy Vardaru.  
Heniek ZPoczty
16.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No Alex, Mamic, Janc to mizeria :)