Ten sezon jest bardzo trudny dla Suzuki Korony Handball Kielce, która wygrała zaledwie jeden mecz na 24 rozegrane. Nie było więc niespodzianką, że drużyna Pawła Tetelewskiego przegrała z czwartym w tabeli Eurobud JKS-em Jarosław. Zawodniczki z Jarosławia od początku narzuciły swój styl gry.
Gdy Magda Balsam rzuciła swoją piątą bramkę w meczu w 13. minucie spotkania, Eurobud JKS Jarosław prowadził w Kielcach już 10:2, a po chwili przewaga jarosławianek wzrosła już do dziewięciu bramek różnicy.
Kielczanki próbowały odwrócić sytuację, jednak były tego dnia zdecydowanie zbyt mało skuteczne i do przerwy już nie traciły większej liczby bramek od swoich rywalek. Po trafieniu Magdy Więckowskiej, I połowa zakończyła się rezultatem 11:20.
ZOBACZ WIDEO: Czy reprezentacja Polski wyjdzie z grupy na MŚ? "Wreszcie nie jesteśmy w łatwej grupie"
Od początku drugiej połowy, ponownie Eurobud JKS potwierdził swoją dominację i gdy w 35. minucie bramkę rzuciła Walentyna Niesciaruk, było już 11:24. Do samego końca przewaga przyjezdnych była niezaprzeczalna i ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 11:20.
Suzuki Korona Handball Kielce - Eurobud JKS Jarosław 19:34 (11:20)
Suzuki Korona Handball: Hibner 1, Chojnacka, Chodakowska - Więckowska 4, Gliwińska 4, Jasińska 2, Grabarczyk 2, Pękala 2, Rosińska 2, Kowalczyk 1, Costa 1 oraz Kędzior, Zimnicka, Staszewska.
Karne: 2/3.
Kary: 8 min. (Gliwińska 4 min., Pękala, Kowalczyk - po 2 min.).
Eurobud JKS: Kordowiecka, Kucharczyk - Balsam 6, Niesciaruk 6, Dorsz 6, Smolinh 5, Gadzina 4, Mrden 3, Vukcević 3, Kozimur 1 oraz Strózik.
Karne: 0/0.
Kary: 4 min. (Balsam, Strózik - po 2 min.).
Czytaj także:
Sensacyjna porażka Czarnogóry
Oblany egzamin Urosa Zormana