Znamy kolejnego rywala Polaków. Niespodziewane rozstrzygnięcie

Getty Images / Kolektiff Images/DeFodi Images / Na zdjęciu: Velimir Petkovic (z lewej) i Sergei Mark Kosorotov
Getty Images / Kolektiff Images/DeFodi Images / Na zdjęciu: Velimir Petkovic (z lewej) i Sergei Mark Kosorotov

Rosjanie dołączyli do Hiszpanów i jako kolejni zapewnili sobie udział w II rundzie. Sborna, która zagra w grupie z Polakami, na koniec pierwszej fazy wysoko pokonała Słowację.

Wynik 27:36 nie wygląda tak źle dla Słowaków, ale gospodarze ponieśli klęskę przed przerwą. Do tego momentu rzucili zaledwie dziewięć bramek przy skuteczności niewiele przekraczającej 30 proc. Niemal wszystkie rzuty padały łupem bramkarza Wiktora Kirejewa, z przodu szalał duet Siergiej Kosorotow - Dmitrij Żytnikow. Po przerwie Słowacy powalczyli o uratowanie twarzy, ale pomogli im też Rosjanie, grający zmiennikami.

Sborna zakończyła fazę grupową z kompletem punktów i ma duże szanse na miejsce w TOP8. To dość nieoczekiwane rozstrzygnięcie, bo w ciemno typowano, że grupę wygrają Norwegowie. Skandynawowie prezentują się jak do tej pory przeciętnie i w poprzedniej kolejce przegrali z Rosjanami.

Powoli klaruje się sytuacja w drugiej rundzie grupowej. Obok Rosjan, wejdą do niej także Hiszpanie, Polacy i Niemcy. Stawkę uzupełnią prawdopodobnie Norwegowie. Jedyny znak zapytania należy postawić przy Szwedach i Czechach.

Słowacja - Drużyna Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej 27:36 (9:19)

Najwięcej bramek: dla Słowacji - Jakub Prokop 8, Tomas Urban 7; dla Rosji - Siergiej Kosorotow 7, Paweł Andriejew, Nikita Kamieniew - po 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Rosja 3 3 0 0 88:76 9
2 Norwegia 3 2 0 1 92:77 6
3 Słowacja 3 1 0 2 83:97 3
4 Litwa 3 0 0 3 82:95 0

Bardzo blisko awansu do kolejnej rundy są Chorwaci. Swój plan wykonali - wysoko pokonali jedną z najsłabszych drużyn turnieju Ukraińców. Wciąż muszą oglądać się na Serbów, którzy mogą jeszcze namieszać po meczu z Francuzami. U Chorwatów wciąż brakuje Domagoja Duvnjaka, który dochodzi do siebie po zakażeniu koronawirusem. Ostatnio na testach "wpadł" też m.in. Lovro Mihić z Orlenu Wisły Płock.

Ukraina - Chorwacja 25:38 (13:18)

Najwięcej bramek: dla Ukrainy - Dmytro Armenko 5, Dmytro Horiha 4; dla Chorwacji - Ivan Martinović, Marin Sipić 7, Marin Jelinić 6

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Francja 3 3 0 0 89:62 6
2 Chorwacja 3 2 0 1 83:72 4
3 Serbia 3 1 0 2 68:72 2
4 Ukraina 3 0 0 3 71:105 0

ZOBACZ WIDEO: Czego PZN oczekuje od skoczków na igrzyskach? Małysz zareagował dosadnie

Źródło artykułu: