Znamy zwycięzcę IX Memoriału Leona Walleranda

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Paweł Dudkowski
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Paweł Dudkowski
zdjęcie autora artykułu

W drugim meczu IX Memoriału Leona Walleranda, Górnik Zabrze pokonał MMTS Kwidzyn 31:25. Zespół prowadzony przez Marcina Lijewskiego zapewnił sobie tym samym zwycięstwo w całym turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym dniu IX Memoriału Leona Walleranda, SPR Górnik Zabrze pokonał Torus Wybrzeże Gdańsk i w przypadku pokonania kolejnego rywala z Pomorza, zabrzanie mogli zapewnić sobie zwycięstwo w turnieju upamiętniającym Leona Walleranda, legendarnego trenera Wybrzeża Gdańsk. Od początku sobotniego spotkania dobrze spisywali się jednak zawodnicy MMTS-u, którzy po bramce Nikodema  Kutyły prowadzili w 3. minucie 4:1. Jeszcze 10 minut później, po udanym rzucie Kacpra Majewskiego, na tablicy wyników hali AWFiS w Gdańsku było 11:8. Do końca I połowy, kwidzynianie zdobyli zaledwie trzy bramki. W tym czasie dużo lepiej zaczęli grać szczypiorniści z Zabrza, którzy szybko objęli prowadzenie po rzucie Krzysztofa Łyżwy. Do przerwy był wynik 14:16. Po zmianie stron zawodnicy z Zabrza jeszcze powiększyli prowadzenie i po pięciu minutach gry było już 19:15 dla zespołu Marcina Lijewskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Petarda!". Dziurska zachwyciła sieć. Co za ruchy!

Co prawda kolejnych pięć bramek z rzędu rzucili szczypiorniści z Kwidzyna, jednak to było na tyle, jeśli chodzi o ich dobrą postawę w tym meczu. Do końca swoją przewagę budowali zabrzanie i wygrali ostatecznie 31:25, zapewniając sobie memoriałowe zwycięstwo. W niedzielę o drugie miejsce w turnieju zagrają szczypiorniści z Gdańska i z Kwidzyna. MMTS Kwidzyn - SPR Górnik Zabrze 25:31 (14:16) MMTS: Szczecina, Dudek - Majewski 4, Orzechowski 4, Grzenkowicz 3, Kutyła 3, Jankowski 3, Ekstowicz 2, Szyszko 2, Kornecki 1, Peret 1, Zieniewicz 1, Nastaj 1 oraz Matlęga, Muracki, Krieger. Karne: 1/1. Kary: 8 min. (Grzenkowicz, Orzechowski, Krieger, Peret - po 2 min.). Górnik: Skrzyniarz, Kazimier - Rutkowski 8, Dudkowski 5, Kaczor 4, Gogola 3, Mucha 3, Molski 2, Łyżwa 2, Krawczyk 2, Mrozek 1, Szeląg 1 oraz Adamuszek, Grzegułowski, Bykowski, Ivanytsia. Karne: 1/4. Kary: 4 min. (Adamuszek, Ivanytsia - po 2 min.).

Czytaj także:  Duża ulga w kadrze  Siódmiak o meczu z Austrią

Źródło artykułu: