Ziścił się najgorszy scenariusz. Nie żyje 32-letni piłkarz ręczny

Getty Images / Slavko Midzor / Na zdjęciu: Alfredo Quintana
Getty Images / Slavko Midzor / Na zdjęciu: Alfredo Quintana

Zmarł Alfredo Quintana, zawodnik FC Porto i wielokrotny reprezentant Portugalii. Koszmar 32-letniego zawodnika rozpoczął się na treningu, podczas którego doszło u niego do zatrzymania akcji serca.

Informację o śmierci Alfredo Quintany przekazał w piątek jego klub FC Porto.

"Wiadomość, której nigdy nie chcieliśmy udostępnić: nasz drogi Alfredo Quintana odszedł dzisiaj. Zostaniesz zapamiętany na zawsze jako jeden z nas. Prawdziwy smok. Spoczywaj w pokoju" - napisano na Twitterze.

Stan Quintany był bardzo poważny, o czym informowaliśmy w czwartek. Bramkarz FC Porto trafił do szpitala po tym, jak podczas treningu nagle stracił przytomność - doznał zatrzymania akcji serca. 32-latek od czterech dni przebywał na oddziale intensywnej terapii.

Lekarze otwarcie mówili o bardzo złych rokowaniach. Kibice z niepokojem nasłuchiwali nowych wieści. Niestety, ziścił się ten najgorszy scenariusz.

Quintana w FC Porto grał od 2010 roku i w barwach tego klubu rozegrał 431 meczów. Urodził się na Kubie, ale od siedmiu lat występował w reprezentacji Portugalii.

"Dał się poznać jako jeden z najlepszych bramkarzy w świecie piłki ręcznej" - w ten sposób wspominają go przedstawiciele FC Porto, za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej. "Pokora, ekstrawersja, życzliwość i szacunek, a także wielkie serce - był wielkim mężczyzną we wszystkich wymiarach" - podkreślono.

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Aalborg buduje gwiazdozbiór. Reprezentant Norwegii podpisał kontrakt
Liga Mistrzów. Udana rehabilitacja Łomży Vive. Ważne zwycięstwo kielczan w Szeged

Komentarze (9)
avatar
mark36
27.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najwyraźniej Pan Bóg montuje zespół Piłki Ręcznej i potrzebował bramkarza, taki młody tyle jeszcze mógł osiągnąć. 
avatar
p_
27.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
[*] 
avatar
Józef Czaszkiewicz
27.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze wczoraj grał w Lidze Mistrzów... [*] 
Wiślak zks
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nagle, niespodziewanie. Straszne. 
avatar
hbll
26.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kilka lat temu Porto miało ciekawy sklad i fajna karierę zrobili potem Duarte, Ferraz oraz Davyes. Ale to Quintana robił na mnie największe wrażenie. Za wcześnie.