O zakończeniu współpracy klub poinformował poprzez oficjalny komunikat.
"Piłka Ręczna Koszalin S.A. informuje o zakończeniu współpracy z I trenerem - Panem Adrianem Struzikiem. Podjęta zgodnie przez strony decyzja wynika wyłącznie z wzajemnej troski o dobro Klubu i jego dalszy rozwój, a podyktowana jest odmienną wizją w zakresie prowadzenia zespołu kobiecego piłki ręcznej Młyny Stoisław Koszalin w trakcie rozgrywek sezonu 2020/2021"
(zachowano oryginalną pisownię).
Przypomnijmy, że działacze Młynów Stoisław decyzję o zatrudnieniu Struzika na stanowisku pierwszego szkoleniowca podjęli przed startem sezonu 2020/2021 w PGNiG Superlidze Kobiet. Oficjalne ogłoszenie o zawarciu umowy poinformowano w czerwcu 2020 roku. Zastąpił on wówczas Anitę Unijat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki
19 stycznia, czyli zaledwie po pół roku pracy Struzika zawieszono. Powodem takiej decyzji były niesatysfakcjonujące wyniki drużyny w lidze. Przede wszystkim niespodziewana przegrana z Ruchem Chorzów po rzutach karnych 3:4. Funkcję przejął Waldemar Szafulski, dotychczasowy drugi trener.
Pod wodzą doświadczonego szkoleniowca Młyny rozegrały w sumie już 5 spotkań. 4 razy koszalinianki schodziły jako pokonane. Natomiast jeden mecz zakończył się triumfem dwukrotnych brązowych medalistek mistrzostw Polski (38:27 z Piotrcovią). Obecnie koszalinianki piastują 5. miejsce w tabeli z 18 punktami na koncie.
Czytaj także:
--> Kim Rasmussen pierwszą ofiarą w Superlidze Kobiet
--> Bramkarski talent w Gwardii Opole
Czy słusznie zwolniono Adriana Struzika z funkcji pierwszego szkoleniowca Młynów Stoisław? 
