MKS Zagłębie Lubin w PGNiG Superlidze Kobiet kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Zawodniczki Bożeny Karkut w minionej kolejce pokonały Piotrcovię Piotrków Trybunalski, przedłużając znakomitą passę do szesnastu wygranych. W tę sobotę postarają się o kolejny triumf.
- W Kobierzycach spodziewamy się trudnego spotkania. Gramy między sobą już po raz piąty w tym sezonie, więc obydwa zespoły dobrze się już znają. Ostatnie mecze derbowe były bardzo wyrównane i wynik rozstrzygał się w końcówce. W większości przypadków na naszą korzyść, więc mam nadzieję, że będzie tak i tym razem - powiedziała Patrycja Świerżewska.
Lubinianki mogą nadchodzące derby Dolnego Śląska zapamiętać na bardzo długo. To właśnie w tę sobotę mogą zapewnić już sobie drugie w dziejach klubu mistrzostwo Polski. Do świętowania wystarczą tylko dwa punkty, a kolejek do końca rozgrywek zostało aż sześć.
ZOBACZ WIDEO: Martyna Łukasik, czyli zmęczona, ale szczęśliwa mistrzyni Polski. "Postawiłyśmy na swoim"
Wicemistrzynie kraju są jedyną drużyną, która w sezonie 2020/2021 nie przegrała w regulaminowym czasie gry. Zawodniczki ze stolicy polskiej miedzi ponosiły porażki jedynie po rzutach karnych - z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i z ekipą z Kobierzyc.
- Naszą największą siłą są zespołowość i dobra gra w defensywie. Mówi się, że wszystko zaczyna się od obrony i tak faktycznie jest, a nasze mecze w tym sezonie to pokazują. Dodatkowo na każdej pozycji na boisku mamy wartościowe zawodniczki, stwarzające zagrożenie dla przeciwnika - oceniła Patrycja Świerżewska.
KPR Gminy Kobierzyce - MKS Zagłębie Lubin / 01.05, godz. 12:45
---> KPR Gminy Kobierzyce gotowe do walki o medale. Jest postęp i lepsze tempo gry
---> PGNiG Superliga Kobiet. Młyny Stoisław mogły wygrać za trzy punkty. Żal pierwszej połowy