SPR Safo Lublin - Interferie Zagłębie Lubin - 19.04.2008r. - godz. 18:30
Niezwykle interesująco zapowiada się półfinałowa konfrontacja SPR-u Safo Lublin ze szczypiornistkami Interferii Zagłębia Lubin. Emocji nie może zabraknąć, gdy naprzeciw siebie stają drużyny, które za główny cel stawiają sobie wywalczenie mistrzowskiego tytułu. W tegorocznym sezonie ekstraklasy kobiet zespoły spotkały się ze sobą już sześciokrotnie. Oprócz dwóch ligowych potyczek, ekipy SPR-u i Zagłębia rywalizowały w trzeciej rundzie Pucharu EHF oraz półfinale Pucharu Polski. W meczach ligowych doszło do podziału punktów, gdzie swoje spotkania wygrywali gospodarze. Podobnie było w Pucharze Polski i europejskich pucharach, z obu konfrontacji zwycięsko wyszły lubelskie szczypiornistki, jednak pojedynki na Dolnym Śląsku kończyły się zwycięstwami podopiecznych Bożeny Karkut. Zdecydowanie trudniejszą drogę awansu do najlepszej czwórki miały piłkarki ręczne z Lubina, które musiały się mocno namęczyć, aby pokonać lokalne rywalki z Jeleniej Góry. Po pierwszej porażce we własnej hali (27:29), następnie Interferie pokonało w stolicy Karkonoszy, miejscowy Finepharm Carlos (32:27), aby w decydującym o awansie meczu zwyciężyć aż 32:22. Z dobrej strony w ćwierćfinałowych konfrontacjach zaprezentowała się rozgrywająca: Joanna Obrusiewicz, łącznie rzucając 22 bramki. Dłuższą regenerację sił po pierwszej rundzie play-off miały podopieczne Jana Packi, bowiem zwyciężyły swojego rywala w stosunku 2:0. Mistrzynie Polski z ubiegłego sezonu nie dały szans Piotrcovii Piotrków Trybunalski, dwukrotnie zwyciężając 41:27 oraz 34:26. W ekipie z Lublina znakomicie funkcjonował atak. W pierwszym meczu w "Globusie" popis strzelecki zaprezentowała Katarzyna Duran (10 bramek), natomiast w Piotrkowie Tryb. najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie okazała się Dorota Malczewska (13 bramek). Jak pokazały tegoroczne spotkania między drużynami, kibice obu ekip mogą spodziewać się interesującej rywalizacji. Mimo wszystko, faworytem półfinałowych zmagań są szczypiornistki SPR-u Safo, które mają ten atut, że ewentualne decydujące starcie odbędzie się w hali przy ulicy Kazimierza Wielkiego w Lublinie.
Bilans ostatnich sześciu sezonów: 12 - 0 - 7
Bramki: 550:522
Sezon 2007/2008
Interferie Zagłębie Lubin - SPR Safo Lublin - 33:25 (16:13)
SPR Safo Lublin - Interferie Zagłębie Lubin - 29:27 (17:14)
Sezon 2006/2007
SPR Safo Lublin - Interferie Zagłębie Lubin - 32:28 (17:10)
Interferie Zagłębie Lubin - SPR Safo Lublin - 26:31 (13:16)
Sezon 2005/2006
SPR ICom Lublin - Zagłębie Lubin - 26:28 (10:14)
Zagłębie Lubin - SPR ICom Lublin - 32:31 (18:15)
Zagłębie Lubin - SPR ICom Lublin - 35:34 (17:14)
SPR ICom Lublin - Zagłębie Lubin - 27:24 (12:10)
SPR ICom Lublin - Zagłębie Lubin - 31:26 (16:13)
Zagłębie Lubin - SPR ICom Lublin - 27:20 (15:8)
Zagłębie Lubin - SPR ICom Lublin - 38:40 (15:13)
Sezon 2004/2005
Zagłębie Lubin - SPR Lublin - 26:24 (13:12)
SPR Lublin - Zagłębie Lubin - 31:24 (18:9)
Sezon 2003/2004
Bystrzyca Lublin - Mercus Zagłębie Lubin - 21:20 (12:13)
Mercus Zagłębie Lubin - Bystrzyca Lublin - 27:30 (14:14)
Mercus Zagłębie Lubin - Bystrzyca Lublin - 22:21 (13:8)
Bystrzyca Lublin - Mercus Zagłębie Lubin - 34:26 (16:18)
Sezon 2002/2003
Dominet Zagłębie Lubin - POL-SKONE Lublin - 24:27 (14:15)
POL-SKONE Lublin - Dominet Zagłębie Lubin - 36:29 (22:15)
Dablex AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 19.04.2008r. - godz. 16:30
Do pojedynku dwóch akademickich drużyn dojdzie w półfinale mistrzostw Polski ekstraklasy kobiet. Jeden z pretendentów do triumfu w rozgrywkach - Dablex AZS AWFiS Gdańsk zmierzy się z rewelacją tegorocznych rozgrywek - AZS Politechniką Koszalińską. Mimo, że podopieczne Jerzego Cieplińskiego uważane są za faworyta konfrontacji, to klub z Koszalina będzie z pewnością niezwykle wymagającym przeciwnikiem. Dla koszalinianek awans do najlepszej czwórki rozgrywek, to największy sukces w historii zespołu. Po trzech latach awansu do fazy pla-off, po raz pierwszy ekipa AZS-u Politechniki znalazła się w półfinale rozgrywek. Awans do strefy medalowej podopieczne Waldemara Szafulskiego wywalczyły po dwukrotnym pokonaniu wyżej notowanych rywalek Łączpolu Gdynia - akademiczki zwyciężyły 26:19 i 27:21. Kapitalną formę w ćwierćfinałowej rywalizacji zaprezentowała między słupkami doświadczona Iwona Łącz, przyczyniając się w dużym stopniu do awansu zespołu Politechniki do półfinału. Niespodziewanie trudniejszą przeprawę w pierwszej rundzie play-off miały zawodniczki Dablexu, które zwyciężyły Zgodę Ruda Śląska w stosunku 2:1. Po łatwym zwycięstwie na własnym parkiecie 31:21, do niespodzianki doszło na Górnym Śląsku, gdzie triumfował miejscowy zespół Zgody - 25:23. W decydującym pojedynku drużyna z Trójmiasta nie dała najmniejszych szans ekipie Janusza Szymczyka, zwyciężając przed własną publicznością 37:21. Dla gdańszczanek jest to już siódmy sezon z rzędu, w którym ekipa znalazła się w najlepszej czwórce sezonu. W każdym z trzech ćwierćfinałowych spotkań najskuteczniejszą szczypiornistką okazała się Lucyna Wilamowska, która łącznie zdobyła aż 29 bramek! W tegorocznym sezonie doszło już do trzech oficjalnych pojedynków między drużynami z Pomorza. Niespodziewanie bilans wypada na korzyść koszalinianek, które dwukrotnie triumfowały. W lidze doszło do podziału punktów, zespoły zwyciężały we własnych halach. Wygraną podopieczne Waldemara Szafulskiego odnotowały natomiast w ćwierćfinale Pucharu Polski, kiedy to pokonały Dablex 27:20. Konfrontacja dwóch drużyn z Pomorza zapowiada się bardzo emocjonująco. Dojdzie między innymi do ciekawej rywalizacji między słupkami. Naprzeciw siebie staną dwie znakomite bramkarki: doświadczona Iwona Łącz oraz nadzieja polskiego szczypiorniaka Małgorzata Sadowska.
Bilans ostatnich czterech sezonów: 7 - 0 - 3
Bramki: 309:266
Sezon 2007/2008
Dablex AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 30:28 (15:15)
AZS Politechnika Koszalińska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 24:22 (11:14)
Sezon 2006/2007
Dablex AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 39:30 (23:13)
AZS Politechnika Koszalińska - Dablex AZS AWFiS Gdańsk - 28:25 (9:12)
Sezon 2005/2006
AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 26:33 (11:16)
AZS Politechnika Koszalińska - AZS AWFiS Gdańsk - 22:31 (14:15)
AZS Politechnika Koszalińska - AZS AWFiS Gdańsk - 32:36 (19:19)
AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 43:30 (26:13)
Sezon 2004/2005
NATA AZS AWFiS Gdańsk - AZS Politechnika Koszalińska - 28:16 (15:7)
AZS Politechnika Koszalińska - NATA AZS AWFiS Gdańsk - 23:29 (12:13)
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Łączpol Gdynia - 19.04.2008r. - godz. 15:00
Będzie to konfrontacja dwóch przegranych drużyn. O ile porażki Piotrcovii Piotrków Trybunalski w ćwierćfinale play-off można było się spodziewać, to gdynianki miały ogromną nadzieją na awans do najlepszej czwórki już w pierwszym swoim sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Łączpol Gdynia w debiucie w ekstraklasie stał się objawieniem sezonu zasadniczego. Drużyna prowadzona przez Grzegorza Gościńskiego zajęła wysoką trzecią lokatę przed rozpoczęciem fazy play-off i głośno mówiło się o lokalnej konfrontacji w półfinale z Dablex-em Gdańsk. W ćwierćfinale ekipa z Pomorza zmierzyła się z AZS-em Politechniką Koszalińską i to szczypiornistki z Gdyni uważane były za faworyta. Rywalizacja zakończyła się bardzo smutnie dla sympatyków Łączpolu. Beniaminek rozgrywek uległ koszaliniankom bardzo wyraźnie - 19:26 i 21:27. Piotrkowianki w ćwierćfinałowej potyczce miały niezwykle wymagającego rywala, jakim niewątpliwie są Mistrzynie Polski - SPR Safo Lublin. Podopieczne Jana Packi nie dały większych szans ekipie Piotrcovii, dwukrotnie zwyciężając 41:27 oraz 34:26. W ekipie Henryka Rozmiarka słabo spisywała się gra defensywna, brakowało porozumienia, a przede wszystkim woli walki. Drugi mecz przed własną publicznością dał cień nadziei sympatykom drużyny Piotrcovii, na lepszą grę w kolejnych rywalizacjach. Okazję do poprawy nastrojów w klubie, wicemistrzynie Polski z poprzedniego sezonu będą miały już w najbliższą sobotę. Weekendowe spotkanie zapowiada się bardzo interesująco. Mimo, że najważniejszą rywalizację w tegorocznym sezonie obie ekipy już przegrały, to z pewnością będą chciały zaprezentować się z jak najlepszej strony. Dwa tegoroczne pojedynki drużyn z Piotrkowa Trybunalskiego i Gdyni były niezwykle zacięte. Pierwszy mecz w Rumi zakończył się remisem 30:30, w rewanżu minimalnie lepsze były podopieczne Henryka Romiarka, wygrywając we własnej hali 28:27. O tym czy najbliższa konfrontacja również będzie tak zacięta, przekonamy się już w sobotni wieczór.
Bilans ostatniego sezonu: 1 - 1 - 0
Bramki: 58:57
Sezon 2007/2008
Łączpol Gdynia - Piotrcovia Piotrków Tryb. - 30:30 (14:19)
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Łączpol Gdynia - 28:27 (16:15)
Zgoda Ruda Śl. - Finepharm Carlos Jelenia Góra - 19.04.2008r. - godz. 16:00
Drugą konfrontacją o miejsca 5-8 będzie pojedynek Zgody Ruda Śląska z Finepharmem Carlos Jelenia Góra. Będzie to potyczka ekip, które w ćwierćfinale uległy po walce dwóm zespołom aspirującym do mistrzowskiego tytułu. Niezwykle interesującą rywalizację obejrzeli jeleniogórscy kibice. Drużyna prowadzona przez Zdzisława Wąsa stawiła bardzo mocny opór trzeciej drużynie ubiegłego sezonu - Interferii Zagłębia Lubin. Po niespodziewanym zwycięstwie zawodniczek z Jeleniej Góry na parkiecie w Lubinie 29:27, w dwóch kolejnych starciach zasłużenie triumfowały lubinianki, które zwyciężyły w stolicy Karkonoszy 32:27 i w decydującym meczu 32:22. Najskuteczniejszą szczypiornistką Finepharmu Carlos w konfrontacji z Zagłębiem okazała się rozgrywająca Marta Gęga (22 bramki). Jedno spotkanie w ćwierćfinałowych zmaganiach wygrały także zawodniczki z Górnego Śląska. Podopieczne Janusza Szymczyka zwyciężyły spotkanie we własnej hali, gdzie pokonały faworyzowany Dablex AZS AWFiS Gdańsk 25:23. W dwóch meczach na Pomorzu bezapelacyjnie triumfowały gdańszczanki, które nie dały najmniejszych szans rudziankom, zwyciężając 31:21 oraz 37:21. W szeregach Zgody, która jest poważnie osłabiona ze względu na kontuzje najskuteczniejszymi zawodniczkami w ćwierćfinale okazały się Olena Pohrebnyak i Joanna Kozyra (rzuciły po 14 bramek). Jak wynika z historii spotkań ostatnich sześciu sezonów, pojedynki dwóch ekip z Dolnego i Górnego Śląska były bardzo wyrównane (bilans 6 - 3 - 5 na korzyść Jeleniej Góry). W tegorocznym sezonie lepiej wypadły jeleniogórzanki, które zwyciężyły w Rudzie Śląskiej 26:22, a mecz w Jeleniej Górze zakończył się podziałem punktów (25:25). Mimo, że oba zespoły przegrały swoją najważniejszą rywalizację w sezonie, to z pewnością do najbliższych pojedynków podejmą bardzo poważnie. Zarówno Finepharm Carlos jak i Zgoda poważnie myślą o zajęciu piątej lokaty. Zwycięzca dwumeczu zmierzy się w bezpośrednim pojedynku z triumfatorem pary Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Łączpol Gdynia. W Rudzie Śląskiej zapowiada się bardzo interesujące spotkanie, a kibice nie powinni narzekać na brak emocji.
Bilans ostatnich sześciu sezonów: 5 - 3 - 6
Bramki: 389:374
Sezon 2007/2008
Zgoda Ruda Śl. - Finepharm Carlos Jelenia Góra - 22:26 (10:13)
Finepharm Carlos Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 25:25 (9:11)
Sezon 2006/2007
Finepharm Carlos Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 26:36 (14:19)
Zgoda Ruda Śl. - Finepharm Carlos Jelenia Góra - 38:26 (19:12)
Sezon 2005/2006
Zgoda Ruda Śl. - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 38:19 (16:10)
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 33:28 (16:13)
Sezon 2004/2005
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 25:23 (15:11)
Zgoda Ruda Śl. - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 34:30 (19:14)
Sezon 2003/2004
Zgoda Ruda Śl. - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 21:27 (9:13)
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 28:22 (14:14)
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 26:26 (18:12)
Zgoda Ruda Śl. - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 30:28 (14:11)
Sezon 2002/2003
Zgoda Ruda Śl. - Vitaral Jelfa Jelenia Góra - 25:25 (10:10)
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - Zgoda Ruda Śl. - 30:21 (14:11)
Łącznościowiec Szczecin - Ruch Chorzów - 19.04.2008r. - godz.
Rywalizacja w strefie spadkowej jest już rozstrzygnięta. Dwa zespoły: Start Elbląg i Ruch Chorzów zapewniły sobie miejsce wśród dwunastu najlepszych drużyn w następnym sezonie i teraz konkurują między sobą jedynie o 9. lokatę. Ekipa z Górnego Śląska bezpieczną pozycję w ekstraklasie wywalczyła przed tygodniem, wygrywając we własnej hali ze Słupią Słupsk 24:21. Drużynę Krzysztofa Przybylskiego do zwycięstwa poprowadziła Edyta Kucharska, która rzuciła 8 bramek. Dla chorzowianek bezpośrednia rywalizacja ze szczypiornistkami z Elbląga będzie bardzo trudna, bowiem zespoły dzielą w ligowej tabeli trzy punkty, a Start prezentuje w ostatnich tygodniach wysoką formę. W najbliższy weekend ekipa z Chorzowa wybiera się do Szczecina, aby stoczyć sportowy pojedynek z miejscowym Łącznościowcem, który stracił już jakikolwiek szanse na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Przed tygodniem zawodniczki z Pomorza bardzo wyraźnie uległy w Elblągu, przegrywając 24:41. W składzie duetu trenerskiego Jakub Zalewski - Magdalena Michniewicz udane zawody rozegrała środkowa rozgrywająca Dorota Kowalewska (8 bramek). W bezpośredniej rywalizacji w sezonie zasadniczym dwa wysokie zwycięstwa odniosły szczypiornistki Ruchu Chorzów (29:18 i 27:17) i to one w najbliższej kolejce także będą faworytem. Dla Łącznościowca pozostała jedynie walka o honor i sympatycy drużyny liczą na skuteczną grę zespołu w najbliższym meczu. Czy młodym zawodniczkom ze Szczecina starczy umiejętności, aby pokonać bardziej doświadczony zespół Ruchu, przekonam się niebawem.
Sezon 2007/2008:
Łącznościowiec Szczecin - Ruch Chorzów - 18:29 (7:16)
Ruch Chorzów - Łącznościowiec Szczecin - 27:17 (14:8)
Tak było w poprzednim sezonie:
Łącznościowiec Szczecin - Ruch Chorzów - 28:21 (13:10)
Ruch Chorzów - Łącznościowiec Szczecin - 26:29 (11:16)
Słupia Słupsk - Start Elbląg - 20.04.2008r. - godz. 12:00
Piłkarki ręczne Startu Elbląg, mimo, że swoją postawą w sezonie zasadniczym zawiodły swoich sympatyków, to w rywalizacji 9-12 spisują się jak do tej pory imponująco. W dwóch pierwszych konfrontacjach podopieczne Andrzeja Drużkowskiego nie dały najmniejszych szans swoim rywalkom. W pierwszej potyczce we własnej hali zdeklasowały bezpośredniego konkurenta - Ruch Chorzów 34:20, a w miniony weekend również na parkiecie hali w Elblągu pokonały Łącznościowiec Szczecin 41:24. W dwóch pojedynkach wysoką formę zaprezentowała rozgrywająca Alesia Mihdaliova, rzucając kolejno 8 i 7 bramek. W najbliższy weekend elblążanki po raz pierwszy w III rundzie sezonu zagrają na wyjeździe. W niedzielne południe (godz. 12:00), piłkarki ręczne Startu Elbląg zmierzą się w Jezierzycach ze Słupią Słupsk, która nie ma już szans na utrzymanie się w ekstraklasie. Podopieczne Adama Fedorowicza szanse na utrzymanie się wśród dwunastu najlepszych ekip w kraju straciły przed tygodniem w Chorzowie. Drużyna ze Słupska uległa na Górnym Śląsku wyżej notowanym rywalkom 21:24, a najskuteczniejszą zawodniczką w ekipie z Pomorza okazała się Agnieszka Łazańska?Korewo (6 bramek). W sezonie zasadniczym w bezpośrednich spotkaniach lepsze okazały się elblążanki, które dwukrotnie pokonały Słupię. W pierwszej rundzie zwyciężyły 33:21, natomiast drugi mecz był bardziej zacięty - Start zwyciężył na wyjeździe 28:22. Faworytem najbliższej konfrontacji są podopieczne Andrzeja Drużkowskiego. Dobrze grający zespół Startu nie powinien mięć większych problemów z pokonaniem niżej notowanych rywalek, tym bardziej, że zwycięstwo przybliży ekipę z Elbląga do wywalczenia 9. lokaty w sezonie 2007/2008.
Sezon 2007/2008:
Start Elbląg - Słupia Słupsk - 33:21 (15:13)
Słupia Słupsk - Start Elbląg - 22:28 (8:11)
Tak było w poprzednim sezonie:
brak spotkań