Pensje zawodników mistrzów Węgier z ostatnich sześciu lat podsumował kanał Handball TV w portalu Youtube. Największy przelew rzekomo trafia na konto Vuko Borozana, byłego lidera Vardaru Skopje, który przed końcem kontraktu zechciał odejść z klubu. Czarnogórzec ma zarabiać 27,5 tys. euro miesięcznie.
Pod tym względem Borozan zdystansował niedawnego lidera Momira Ilicia, zarabiającego 25 tys. euro (ale kończącego karierę). Identyczną kwotę mają inkasować Rasmus Lauge Schmidt, Mate Lekai i Arpad Sterbik. Ten ostatni także pożegnał się z zawodowym sportem. 20 tys. euro otrzymuje ponoć Petar Nenadić, jeden z najlepszych strzelców w Europie. Większość podstawowych graczy Telekom Veszprem zarabia ponad 15 tys. euro.
Jak na tym tle przedstawiają się inne kluby? W internecie pojawiają nieoficjalne dane, według których na czele światowej listy płac znajduje się Mikkel Hansen z PSG (inkasuje ponoć aż 100 tys. euro miesięcznie). Nieco mniej ma zarabiać Nikola Karabatić (ok. 800 tys. euro rocznie). Zresztą to właśnie francuski potentat płaci zawodnikom zdecydowanie najwięcej na świecie. Inne kluby LNH nie mogą pod tym względem dorównać PSG, chociaż dla przykładu Kirył Łazarow w momencie podpisywanie kontraktu z Nantes w 2017 roku zapewnił sobie ok. 15 tys. euro miesięcznie.
Pandemia koronawirusa może jednak znacząco zmienić listę najlepiej opłacanych graczy. Barcelona niedawno musiała obciąć wypłaty o 70 proc., znacznie zredukowano też pensje w PGE Kielce, z dużymi problemami zmagają się kluby Bundesligi, m.in. Fuechse Berlin, które dotąd nie skąpiło swoim zawodnikom.
ZOBACZ:
Sponsor VIVE jednak później?
Jurand z nowym trenerem
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"