PGNiG Superliga. Energa MKS Kalisz bez obcokrajowców

Materiały prasowe / MKS ZAGŁĘBIE LUBIN / PRESS FOCUS / Na zdjęciu: Kirył Kniaziew
Materiały prasowe / MKS ZAGŁĘBIE LUBIN / PRESS FOCUS / Na zdjęciu: Kirył Kniaziew

Wyłącznie polski skład to plan Energi MKS-u Kalisz na ratowanie finansów w dobie pandemii koronawirusa. Z klubu odejdzie czterech obcokrajowców.

O ile z punktu ekonomicznego można próbować zrozumieć decyzję, to w kwestiach sportowych budzi poważne wątpliwości. Większość dotychczasowych obcokrajowców należała do ważnych postaci Energi MKS-u Kalisz.

Kirył Kniaziew był najlepszym strzelcem zespołu w ostatnim sezonie i za jego pozostaniem optował były już trener Patrik Liljestrand. Szwed rekomendował także przedłużenie umowy lewoskrzydłowym Mykolą Maliarewiczem, który wprawdzie z powodu kłopotów wizowych rozegrał niewiele spotkań, ale raczej nie zawodził. Pewnym punktem zespołu był też obrotowy Dzianis Krycki. Jedynie syn trenera, bramkarz Casper Liljestrand, nie odgrywał istotnej roli w MKS-ie.

Skoro decyzja zapadła już jakiś czas temu, to kłóci się ona z niedawnym przekazem prezesa Błażeja Wojtyły. Liljestrand miał być rozważany jako jeden z trzech kandydatów do prowadzenia zespołu.

- W barwach klubu Energa MKS Kalisz od nowego sezonu będą występowali sami zawodnicy z Polski. Decyzję taką w ostatnich dniach podjął zarząd spółki i taki też apel kieruje do pozostałych klubów grających w TAURON Lidze oraz PGNiG Superlidze. Brak obcokrajowców w składzie ma pomóc przetrwać trudny dla polskiego sportu okres spowodowany pandemią koronawirusa - czytamy w oświadczeniu MKS-u.

Sytuacja finansowa klubu nie powinna ulec znaczącemu pogorszeniu, bo niedawno MKS otrzymał jednak od miasta dofinansowanie w wysokości 4 mln złotych (na sekcje piłki ręcznej i siatkówki kobiet). Według pomysłu jednej z radnych, środki miały zostać częściowo przekazane na zmagania ze skutkami koronawirusa.

ZOBACZ: Burzliwe rozstanie Liljestranda z Energą MKS-em
ZOBACZ: Lider Siódemki zagra w Superlidze

ZOBACZ WIDEO: Reprezentantka Polski była podejrzana o zarażenie koronawirusem. "Wszystko wyglądało jak z jakiegoś horroru"

Źródło artykułu: