Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020: Problemy zdrowotne nie przeszkodziły Portugalczykom. Francuzi wiedzą, co zawiodło

Getty Images / Christina Pahnke - sampics / Radość Portugalczyków
Getty Images / Christina Pahnke - sampics / Radość Portugalczyków

Piątkowe mecze Mistrzostw Europy 2020 przyniosły jedną wielką sensację. Portugalczycy pokonali wyżej notowanego przeciwnika - Francuzów (28:25) i nie przeszkodziło im nawet to, że pięciu zawodników zmagało się z gorączką.

- Pokazaliśmy niesamowitą grę. Biorąc pod uwagę to, że pięciu naszych zawodników ma gorączkę, jest to jeszcze bardziej efekt pracy zespołowej - mówił bezpośrednio po tym spotkaniu Joao Ferraz, cytowany przez oficjalną stronę internetową Mistrzostw Europy 2020.

Czytaj także: Mistrzostwa Europy 2020: Rewelacyjny Nikola Bilyk dał zwycięstwo Austriakom

Ferraz dołożył sporą cegiełkę do triumfu jego zespołu. Zawodnik ten zapisał przy swoim nazwisku cztery trafienia. Mocnymi punktami Portugalii w trakcie piątkowego meczu byli też między innymi Andre Gomes oraz Diogo Branquinho.

Bez wątpienia porażka Francji w pierwszym meczu Mistrzostw Europy 2020 to spore zaskoczenie. Trójkolorowi byli zdecydowanym faworytem konfrontacji z Portugalczykami, ale od początku spotkania nie potrafili znaleźć recepty na odskoczenie rywalom. W decydujących momentach to portugalscy szczypiorniści zachowali zimną głowę i pomknęli po triumf.

Co zawiodło w reprezentacji Francji? - Nie wykonaliśmy tego, o co w niektórych momentach prosił nas trener. Graliśmy zbyt indywidualnie. Reprezentacja Portugalii ma naprawdę silną obronę. Trzeba zmusić ich do ruchu. My natomiast zrobiliśmy wszystko oprócz tego - analizował Cedric Sorhaindo, kapitan Trójkolorowych.

Czytaj także: Mistrzostwa Europy 2020. Pewne zwycięstwo Szwedów, Szwajcarzy rozbici

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". O krok od dramatu na Rajdzie Dakar. "Dobrze, że jestem cały i z głową"

Komentarze (0)