W ubiegłym sezonie Paweł Kiepulski zdobył mistrzostwo Islandii w barwach zespołu Selfoss Handbolti. Bramkarz, który w przeszłości reprezentował w Polsce MMTS Kwidzyn i Meble Wójcik Elbląg wrócił jednak do swojej ojczyzny i przez ostatnie dni brał udział w testach w Torus Wybrzeżu.
- Paweł Kiepulski pokazał się z bardzo dobrej strony i liczę na to, że osiągnie porozumienie z klubem i jak najszybciej do nas dołączy. On ma bardzo duże doświadczenie i na pewno wzmocniłby naszą bramkę - mówił Thomas Orneborg w rozmowie z WP SportoweFakty.
Grupowy rywal VIVE bez ważnego gracza. Zobacz więcej!
Na cztery dni przed startem ligi, Kiepulski ostatecznie podpisał roczny kontrakt z Torus Wybrzeżem Gdańsk. - Zaważyły względy rodzinne. Trudno było zabrać rodzinę tam, nie chciałem też zostawać tam sam i to był powód skrócenia kontraktu w Selfoss - powiedział szczypiornista.
Apetyt Piotrkowianina rośnie w miarę jedzenie. Zobacz więcej!
Po przyjściu doświadczonego zawodnika, bardzo dobrze wygląda obsada gdańskiej bramki. Poza Kiepulskim, w klubie pozostali Artur Chmieliński i Przemysław Witkowski. - Na pewno chciałbym być wsparciem zarówno dla chłopaków w bramce, jak i dla całego zespołu. Do przyjścia do Wybrzeża przekonała mnie też wizja prowadzenia zespołu. Nie ukrywam, że ucieszyłem się, że ktoś jeszcze o mnie pamięta i mam szansę powrócić do PGNiG Superligi - dodał Kiepulski.
ZOBACZ WIDEO Carlitos odejdzie z Legii Warszawa. "Takich piłkarzy jest na pęczki"