Wygrana 23:21 nie dała Gwardii Opole nic oprócz satysfakcji. Do wyeliminowania RK Gorenje Velenje potrzebowała czterech bramek przewagi. W III rundzie pozostały zatem KS Azoty Puławy (czekają na rywala) i trzej inni Polacy.
SC Magdeburg Piotra Chrapkowskiego jeszcze nie dołączył do rywalizacji. Potyczki II rundy mają już za sobą Paweł Kiepulski i Tymoteusz Piątek. Zwłaszcza awans pierwszego z nich jest niespodzianką.
Islandzkie Selfoss, wicemistrz kraju, miał do odrobienia trzy gole ze Słowenii. Riko Ribnica wydawała się potencjalnie silniejszym zespołem, ale Polak i jego koledzy poradzili sobie u siebie, wygrali 32:26 i zagrają w III rundzie. Kiepulski po raz kolejny pokazał się z dobrej strony, odbił 5 rzutów przed przerwą. Pozycja bramkarza była główną siłą Selfoss,bo jego zmiennik Solvi Olafsson spisał się jeszcze lepiej.
W jeszcze lepszym stylu awansował Piątek. Były obrotowy Górnika Zabrze przed rokiem wylądował w czeskiej Karvinie, zdobył z nią mistrzostwo kraju i stał się ważnym graczem, co potwierdził w rywalizacji z macedońskim Prolet. W pierwszym spotkaniu (26:22) rzucił dwa gole, w rewanżu (32:25) aż siedem. Jego kolegą klubowym jest m.in. znany z Pogoni Szczecin Michal Bruna.
Losowanie III rundy Pucharu EHF zaplanowano w najbliższym tygodniu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nietypowe "fajerwerki" na meczu. Trafił w linię wysokiego napięcia