To już nie pierwszy raz, kiedy do Koszalina przyjeżdża reprezentacja innego kraju. Wcześniej w okresie przygotowawczym Energa AZS podejmowała na własnym obiekcie Chiny. Nie tak dawno, bo w marcu bieżącego roku w Sławnie Energetyczne mierzyły swoje siły z reprezentacją Danii. Co prawda, była to kadra zawodniczek do lat 20, ale już bardzo utytułowana.
- Tym razem w Koszalinie będziemy gościć reprezentację Islandii, z którą rozegramy dwa mecze sparingowe. Myślę, że spotkania z tym przeciwnikiem będą bardzo atrakcyjne nie tylko dla naszych kibiców, ale również samych zawodniczek - zdradził na WP SportoweFakty Roman Granosik, prezes spółki Piłka Ręczna Koszalin S.A.
Grania będzie znacznie więcej. Trenerzy Anita Unijat oraz Waldemar Szafulski będą mogli sprawdzać swoje zawodniczki na tle innych klubów z PGNiG Superligi Kobiet. - W okresie przygotowawczym nasz zespół rozegra kilkanaście sparingów. Będziemy uczestniczyli w dwóch turniejach towarzyskich w Elblągu oraz Kościerzynie. Ponadto rozegramy sparingi z GTPR-em Gdynia (dwumecz) oraz Pogonią Szczecin - dodał działacz.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nie umieli wbić gola Zagłębiu. Bramka była pusta
Przed sezonem 2018/2019 klub dokonał kilku ciekawych wzmocnień. Najbardziej interesująco zapowiada się ten ostatni transfer, tj. sprowadzenie na prawe rozegranie reprezentantki Ukrainy, Natalii Striukowej, która dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi (178 cm wzrostu). Może grać zarówno w ataku, jak i w defensywie.
Energa AZS sezon ligowy rozpocznie od starcia z chorzowskim Ruchem (1 lub 2 września). Koszalinianki wystąpią w tym meczu w roli gospodyń.