Nowa praca Larsa Walthera. Były trener Wisły wrócił do Danii

WP SportoweFakty / Sławomir Bromboszcz / Na zdjęciu: Lars Walther
WP SportoweFakty / Sławomir Bromboszcz / Na zdjęciu: Lars Walther

Duńczyk Lars Walther wraca do ojczyzny po wielu latach. Szkoleniowiec, który doprowadził Orlen Wisłę Płock do ostatniego mistrzostwa Polski, obejmie Ribe-Esbjerg.

W tym artykule dowiesz się o:

Praca w Esbjerg będzie dla niego dużym wyzwaniem - świetne poprzednie rozgrywki (4. miejsce) rozbudziły apetyty, teraz zespół broni się przed spadkiem, choć w składzie znajduje się kilku ciekawych zawodników. Na kole występuje były reprezentant Słowenii Miha Zvizej, między słupkami stoi mający za sobą epizod we Flensburgu Rasmus Lind. Szkoleniowiec dostanie jeszcze mocniejszą kadrą - latem przyjdzie Runar Karason z Hannoveru, Kasper Kvist z Wetlzar i niezniszczalny 42-letni golkiper Bjerringbro-Silkeborga, Soeren Rasmussen.

52-letni trener obejmie duński zespół po raz pierwszy od 14 lat. Dotychczas zwiedził pół Europy. Pracował m.in. we Włoszech, opiekował się rezerwami Flensburga, RK Gorenje Velenje, TV Emsdetten i Orlen Wisłą Płock (2010-2013). Walthera pamiętają zwłaszcza kibice Nafciarzy - po raz pierwszy awansował do TOP 16 Ligi Mistrzów, w sezonie 2010/2011 poprowadził klub do złotego medalu Superligi. Jak na razie, ostatniego w historii Wisły. Potem nie wiodło mu się tak dobrze. Wisła nie weszła do Ligi Mistrzów, zawiodła w Pucharze EHF i Walther podał się do dymisji.

Przez rok pozostawał na bezrobociu, dopiero w 2014 roku przejął rumuński HCM Minaur Baia Mare. Zdobył z nim mistrzostwo kraju, po czym klub zbankrutował. Zatrudnienie znalazł w szwajcarskim Kadetten Schaffhausen, sięgnął po tytuł, ale w kolejnym sezonie zapłacił stanowiskiem za fatalne wyniki zespołu.

Walther pracuje teraz w FC Porto. Na mistrzostwo Portugalii nie ma właściwie szans, do prowadzącego Sportingu traci osiem punktów. Na zakończenie przygody z klubem może wywalczyć krajowy puchar - Porto znalazło się w gronie półfinalistów.

ZOBACZ WIDEO SSC Napoli nadal w grze o tytuł. Arcyważne trafienie Koulibaly'ego z Juventusem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)