Rozgrywający spędził trzy lata w Płocku. Przychodził jako obiecujący reprezentant kraju, na wyrost nazywany "serbskim Michałem Jureckim". Większość czasu spędzał w obronie, nieźle wywiązywał się z zadań, ale niewiele dawał w ofensywie i w 2017 roku nie przedłużono z nim kontraktu. Jego pobyt w Polsce bardziej rozpatrywano w kategorii rozczarowania niż spełnionej nadziei.
Przed sezonem 2017/2018 podpisał dwuletnią umowę z występującym w Bundeslidze TSV GWD Minden. W Niemczech zrobiono z niego dowódcę obrony i tak wkomponował się w zespół, że kilku miesiącach dostał nową ofertę. Pusica do 2020 roku zostanie w Minden.
- W swoim pierwszym roku świetnie zaaklimatyzował się w Bundeslidze i pokazał wielkie możliwości w ofensywie - stwierdził Frank von Behren, dyrektor sportowy Minden. Zdumiewa zwłaszcza druga część wypowiedzi - za płockich czasów Serb rzadko korzystał z warunków fizycznych, jego średnia oscylowała wokół 1,5 bramki na mecz.
W Bundeslidze 26-letni Pusica zagrał 22 razy, rzucił 16 goli. Jego drużyna zajmuje 12. lokatę.
ZOBACZ WIDEO: PGNiG Superliga: Chrobry Głogów idzie jak burza. Opole zdobyte