Po sobotniej wygranej 28:20 z groźną Energą AZS Koszalin już we wtorek lublinianki wyszły na parkiet hali Globus, by zmierzyć się z aktualnym mistrzem kraju - Vistalem. Jak można się było spodziewać wygrana nie przyszła łatwo. W pierwszej połowie osiem razy notowano remis, takim zresztą wynikiem zakończyła się ta cześć meczu (13:13). Przez całe spotkanie tylko raz jedna z drużyn prowadziła wyżej niż różnicą 3 bramek.
- Trzeba pochwalić zespół za niesamowitą walkę. Nastawialiśmy się na to, że będzie ciężko, ale najważniejsze, że udało się wygrać. Szacunek tym większy, że graliśmy po długim wyjeździe do Koszalina. Osiem zawodniczek z pola zagrało dwa trudne mecze z rzędu i oba wygrały, to budujące - powiedział Lis.
Zauważył jednak pewien mankament w grze swoich podopiecznych. - Mogliśmy zagrać trochę lepiej w obronie, zwłaszcza jeśli chodzi o realizację przedmeczowych założeń. Nie do końca wszystko zafunkcjonowało, ale będziemy nad tym pracować - wyjaśnił, nie chcąc zdradzać szczegółów.
Tematem rzeką jest za to sprawa kontuzji w lubelskim zespole. Poza składem wciąż pozostaje pięć zawodniczek. - Jesteśmy przygotowani na to, że mamy krótką ławkę. To nie jest zaskoczeniem, bo w takim składzie gramy już od ponad miesiąca - stwierdził trener MKS-u Perły. - Nie jest to utrudnienie, wręcz przeciwnie - nie muszę robić żadnych zmian, grają te które mogą - dodał zachowując przez chwilę kamienną twarz. Dopiero salwa śmiechu jego rozmówców wywołała jego lekki uśmiech.
Po dawce czarnego humoru przyszedł czas na poważną refleksję. Choć i tu są już pewne powody do optymizmu. - Od 1 listopada do lekkiego treningu wracają Alesia Mihdaliowa i Sylwia Matuszczyk. Nie będę podawał terminu ich powrotu do gry, bo jakoś ostatnio moje obietnice się nie sprawdzają. Na pewno idzie ku dobremu - zakończył z optymizmem.
ZOBACZ WIDEO: Ogromny błąd rywala dał bramkę Napoli. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Ale cała dyskusja poszła nie w tym kierunku ( tylko 3 linijka ) .
Dla mnie bardziej istotne są uwagi pozostałe a zwłaszcza obsada prawej strony : Czytaj całość
Nic mylnego bo 5 Zawodniczek po Jego treningach jest kontuzjowanych.
Przed "Perłami " dwa arcyważne spotkania - pewnie wciąż w 8 w polu ?!
O kontuzje nietrudno a tu jeszcze Kadra - w styczniu powinno być już lepiej ale problem prawego skrzydła i rozegrania pozostają dramatycznie aktualne - do załatwienia przez Zarząd !
A Rolka i Daga też musza mieć zmienniczki i kilkanaście minut w meczu na odpoczynek . Czytaj całość