Zła decyzja i niecelny rzut na pustą bramkę, strata piłki w ataku i przestrzelony rzut karny. To seria, która sprawiła, że końcówka spotkania Motoru Zaporoże z Besiktasem Stambuł była bardzo nerwowa i zacięta.
Podopieczni Patryka Rombla zdecydowanie lepiej rozpoczęli pojedynek i od samego początku prowadzili. W pierwszej połowie pewnie kontrolowali grę i z minuty na minutę powiększali swoją przewagę - po kwadransie i rzucie Pawła Paczkowskiego było już 10:4. Gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na zatrzymanie rywali, a trafienia Nemanji Pribaka to było za mało, by nawiązać wyrównaną walkę.
Dużo bardziej zacięta była druga część meczu. Szczypiorniści ze Stambułu nie odpuszczali i tym razem nie pozwalali przeciwnikom na odskoczenie. Kilka razy udało im się zmniejszyć swoje straty do jednego trafienia, ale nie potrafili się przełamać i doprowadzić do remisu.
Grali jednak bardzo konsekwentnie i starali się wykorzystywać wszystkie błędy Ukraińców. To przyniosło skutek - przy stanie 24:26 goście mieli szansę na zdobycie łatwej bramki, ale Szynkel pospieszył się z rzutem, piła przeszybowała nad całym boiskiem, ale zamiast wpaść do siatki, odbiła się od słupka. To był początek problemów - chwilę później Besiktas doprowadził do remisu po 26.
ZOBACZ WIDEO: Polka zachwyciła miliony internautów. Dziś jest bohaterką filmu "Out of Frame"
Ostatnie minuty były pełne chaosu, gościom nie udało się jednak uratować zwycięstwa. Skończyło się na podziale rezultacie 28:28 i podziale punktów. Paweł Paczkowski zdobył cztery trafienia - wszystkie w pierwszej połowie.
W dużo lepszych nastrojach byli w sobotę natomiast szczypiorniści ze stolicy Macedonii. Gracze Matalurga Skopje wywieźli dwa punkty z Rosji. Czechowskie Niedźwiedzie postawiły rywalom trudne warunki do 35. minuty meczu. Później to już goście dominowali i z dużą swobodą zwyciężyli 32:26. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Halil Jaganjac - autor dziewięciu bramek.
Liga Mistrzów, grupa D:
Besiktas Mogaz Stambuł - HC Motor Zaporoże 28:28 (14:17)
Najwięcej bramek: dla Besiktastu - Nemanja Pribak 13, Faruk Vrazalić, Tolga Ozbahar - po 6; dla Motoru - Igor Soroka 7, Paweł Paczkowski, Zakar Denysow, Artem Kozakiewicz - po 4
Czechowskie Niedźwiedzie - Metalurg Skopje 26:32 (15:15)
Najwięcej bramek: dla Czechowskich - Mimitij Santałow 6, Maximm Kuretkow 5, Timofei Maslennikow 4; dla Metalurga - Halil Jaganjac 9, Żarko Peszewski 6, Vanja Ilić, Bozo Andjelić - po 4
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Dinamo Bukareszt | 10 | 7 | 0 | 3 | 293:280 | 14 |
2 | Orlen Wisła Płock | 10 | 7 | 0 | 3 | 278:250 | 14 |
3 | Elverum Handball | 10 | 6 | 1 | 3 | 278:272 | 13 |
4 | Abanca Ademar Leon | 10 | 5 | 2 | 3 | 252:251 | 12 |
5 | Riihimaeki Cocks | 10 | 2 | 2 | 6 | 246:269 | 6 |
6 | Wacker Thun | 10 | 0 | 1 | 9 | 268:293 | 1 |