W tym sezonie obie drużny mają zupełnie inne cele. Sambor walczy o poprawę swojej pozycji w I lidze i utrzymanie na zapleczu elity, natomiast Korona Handball walczy o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tczewianki potrafiły jednak zaskoczyć rywalki i po trafieniu Agnieszki Siekańskiej, w 7. minucie prowadziły 4:1.
Później w mecz weszły zawodniczki Korony Handball, które jednak zrobiły to w wielkim stylu. Sygnał do ataków dała Dominika Więckowska, a po dwóch trafieniach z rzędu Kristiny Repelewskiej, w 14. minucie na tablicy wyników widniał już rezultat 6:8.
To właśnie Repelewska była najjaśniejszą postacią pierwszej połowy. Rzuciła w niej aż siedem bramek. Korona Handball nie potrafiła jednak mimo jej bardzo dobrej postawy odskoczyć od rywalek i pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 13:15.
Gdy na początku drugiej części spotkania swoją drugą bramkę w meczu zdobyła Magdalena Maszota, Sambor zbliżył się na zaledwie jedną bramkę. W tym momencie jednak Korona Handball rzuciła siedem bramek z rzędu, z czego pięć razy tczewską bramkarkę pokonała Dominika Więckowska!
ZOBACZ WIDEO James Rodriguez przesądził o zwycięstwie. Zobacz skrót meczu Kolumbia - Boliwia [ZDJĘCIA ELEVEN]
Od stanu 14:22, Sambor nie zdołał się już podnieść. Do końca spotkania drużyna z Kielc kontrolowała wynik spotkania. Ostatecznie zakończyło się ono rezultatem 23:35 i zgodnie z oczekiwaniami dwa punkty pojechały do stolicy województwa świętokrzyskiego.
Sambor Tczew - Korona Handball Kielce 23:35 (13:15)
Sambor: Skonieczna, Frankowska - Domnik 7, Hawryszko 5, Maszota 4, Siekańska 3, Majocha 1, Górecka 1, K.Wańczyk 1, Michalska 1 oraz Duszyńska, M.Wańczyk, Warczyńska, Meger, Majorowska.
Karne: 3/5.
Kary: 12 min. (K.Wańczyk 6 min. - cz.k., Domnik 4 min., Meger 2 min.).
Korona Handball: Hibner, Wałcerz, Orowicz - Więckowska 8, Repelewska 7, Kędzior 5, Syncerz 4, Gliwińska 3, Piecaba 2, Skowrońska 2, Młynarska 2, Czubaj 1, Kowalska 1 oraz Zimnicka.
Karne: 0/0.
Kary: 4 min. (Skowrońska, Repelewska - po 2 min.).
Sędziowie: Sandurski, Zalewski.