Kulak pojawił się w kadrze drużyny Siergieja Bebeszki w lipcu 2015 roku, ale poważne szanse gry dostał dopiero w tym sezonie.
Po tym, jak z klubu odszedł Sasza Tiumencew, 21-latek zaczął regularnie występować w Lidze Mistrzów. W lutym zadebiutował w rozgrywkach. Radził sobie bardzo dobrze - Rhein-Neckar Loewen rzucił sześć bramek, a Vardarowi Skopje siedem.
W lipcu z białoruskiego zespołu odejdzie też drugi ze środkowych rozgrywających, Pawieł Atman. Bebeszko przygotowuje więc Kulaka do roli numeru jeden wśród playmakerów. Młody rozgrywający czas na parkiecie będzie dzielił z doświadczonym Dimą Nikulenkowem.
Na Białorusi sporo oczekują po Kulaku. 21-latek był podstawowym zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji kraju, która w 2015 roku na mistrzostwach świata zajęła 6. miejsce. W przyszłości Kulak ma być jednym z liderów seniorskiej kadry.
Mieszkow przed startem nowego sezonu czekają spore zmiany kadrowe. Oprócz wspomnianego Atmana z klubu odejdą Dainis Kristopans i Maksym Babiczew, a w czerwcu wygasają kontrakty m.in. Rajko Prodanovicia i Imana Jamaliego. Do zespołu trafią natomiast Petar Djordjić i Pavel Horak. Umowy przedłużyli z kolei Ivan Pesić, Wiaczesław Szumak, Siergiej Szyłowicz i trener Bebeszko.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Od początku wiedziałem, co chcę zrobić