Niemcy - Polska. Rywal z polskim akcentem. Uwaga na Clarę Woltering

Getty Images / Kim Naidzinavicius
Getty Images / Kim Naidzinavicius

W czwartek wieczorem Polki zawalczą z reprezentacją Niemiec o przepustkę do rundy głównej mistrzostw Europy w Szwecji. W kadrze najbliższego rywala drużyny Leszka Krowickiego nie brakuje znajomych twarzy. Na kogo muszą uważać Biało-Czerwone?

Reprezentacja Niemiec przystąpiła do czempionatu Starego Globu w odmienionym składzie. Na liście zabrakło takich zawodniczek jak Susann Mueller, Nadja Nadgornaja, Xenia Smits czy Shenia Minevskaya. Dwie ostatnie szczypiornistki nie pojechały do Szwecji przez kontuzje.

Absencja doświadczonego kwartetu nie zaszkodziła drużynie. Nasz zachodni sąsiad zaskoczył całą Europę i pierwszym meczu mistrzostw pokonał wicemistrzynie świata - Holenderki, a w następnym spotkaniu postraszył srebrne medalistki igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro - Francuzki.

Znajomy sztab szkoleniowy

W kwietniu tego roku niemiecką kadrę przejął trener, który przez przeszło trzy lata pracował z reprezentacją Polski piłkarzy ręcznych. Michael Biegler zastąpił na stanowisku Jakoba Vestergaarda. Duńczyk nie spełnił oczekiwań i nie awansował z zespołem na igrzyska. Nowy selekcjoner najbliższych rywalek Biało-Czerwonych zaprosił do współpracy odpowiedzialnego za wideo-analizę i rozpracowywanie przeciwników Łukasza Kalwę. Polak dla rodzimej federacji pracował sześć lat i po wygaśnięciu kontraktu bez zawahania przyjął propozycję Bieglera.

Uwaga na Clarę Woltering

Niekwestionowana gwiazda i ikona reprezentacji Niemiec. To dla doświadczonej bramkarki piąte mistrzostwa Europy w karierze. I trzeba zaznaczyć, że turniej w Szwecji jest dla golkiperki niezwykle udany. Clara Woltering za mecze z Holandią i Francją zdążyła otrzymać już dwie nagrody MVP. Polki muszą w czwartek zwrócić szczególną uwagę także na Svenję Huber oraz Saskię Lang. Ten duet zdobył dla niemieckiej ekipy już dwadzieścia jeden bramek.

ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: Możemy pokonać każdego

Komentarze (0)