Trudno przeciwstawić się rywalom, gdy ci zaczynają spotkanie od rzucenia pięciu bramek z rzędu i już w pierwszych minutach narzucają rytm meczu. Kielczanie mocno rozpoczęli starcie z Zagłębiem, a lubinianie nie mieli żadnych argumentów, by nawiązać z wicemistrzami Polski wyrównaną walkę. Pierwszą bramkę dla przyjezdnych zdobył w 5. minucie Stanisław Gębala. Szybko odpowiedział Karalek, ale na szczęście dla gości na kolejne trafienie nie musieli długo czekać - ładną bramkę ze skrzydła zdobył Jan Czuwara.
To była jednak kropla w morzu potrzeb, żółto-biało-niebiescy rzucali bramki seriami. Mieli taką możliwość, bo dobrze między słupkami spisywał się Klemen Ferlin, ale też dlatego, że goście grali bardzo słabo w ataku pozycyjnym, popełniali mnóstwo błędów i mieli kłopoty z komunikacją. Kielczanie grali za to czujnie w obronie, wyprowadzali kontrataki i z minuty na minutę powiększali swoje prowadzenie.
Ogromnymi brawami kieleccy kibice nagrodzili bramkę Hassana Kaddaha, który to zadebiutował w Hali Legionów. Egipcjanin dołączył do zespołu w 2023 roku, ale z powodu kontuzji rozegrał tylko jedno spotkanie w żółto-biało-niebieskich barwach. W sobotę oklaskiwali go nie tylko fani, ale też cała drużyna Industrii. Na przerwę szczypiorniści z województwa świętokrzyskiego zeszli prowadząc aż szesnastoma trafieniami.
ZOBACZ WIDEO: Narzeczona polskiego tenisisty na Malediwach. Co za zdjęcia!
Druga połowa zaczęła się dobrze dla Miedziowych - od dwóch rzutów z rzędu - Wojciecha Kozłowskiego i Bartosza Sarnowskiego. To jednak był koniec dobrych wiadomości dla lubinian - kolejne dziewięć bramek powędrowało na konto gospodarzy,
W 37. minucie kielczanie prowadzili już dwudziestoma bramkami i nie wyglądało na to, że na tym się zatrzymają. O czas poprosił sztab szkoleniowy Zagłębia, ale na jakąkolwiek reakcję było już za późno.
Co prawda przez chwilę różnica na tablicy wyników utrzymywała się na podobnym poziomie, ale końcówka zdecydowanie należała do graczy Industrii. Żółto-biało-niebiescy rzucili dziesięć bramek z rzędu i ostatecznie zwyciężyli 52:22. Najlepszym zawodnikiem został wybrany Benoit Kounkoud zdobywca ośmiu trafień.
Industria Kielce - MKS Zagłębie Lubin 52:22 (26:10)