Vive Tauron - Celje. Młode wilki chcą postraszyć obrońców tytułu

Materiały prasowe / SEHA GAZPROM LEAGUE
Materiały prasowe / SEHA GAZPROM LEAGUE

W 4. kolejce Ligi Mistrzów szczypiorniści Vive Tauronu Kielce zmierzą się z Celje Pivovarna Lasko. Podopieczni Branko Tamse są najmłodszą i jedną z najmniej doświadczonych ekip, jakie występują w grupach A i B.

Dwadzieścia dwa lata - dokładnie tyle wynosi średnia wieku zawodników Celje Pivovarna Lasko. Słoweńcy są najmłodszą drużyną spośród wszystkich dwudziestu ośmiu występujących w tej edycji Ligi Mistrzów. Średnia wieku szczypiornistów biorących udział w rozgrywkach wynosi 25,3, czyli dużo więcej niż Słoweńców i trochę mniej niż graczy Vive Tauronu Kielce. Żółto-biało-niebiescy plasują się w tym zestawieniu na dziesiątej pozycji z wynikiem 26,9.

W swoich szeregach klub z Celje ma także najmłodszego zawodnika zgłoszonego do gry. Piętnaście lat skończył bowiem Luka Savanović, który urodził się szesnastego stycznia 2001 roku. Zresztą aż trzech najmłodszych graczy w całej Lidze Mistrzów pochodzi z drużyny z Celje (oprócz Savanovicia także Teo Jezenik i Domen Makuc), a na piętnastu w całym zestawieniu aż pięciu reprezentuje barwy słoweńskiej ekipy.

Browarnicy są nie tylko najmłodszym zespołem, ale też jednym z najniższych i najlżejszych. Średnio mierzą 189,4 cm, a ważą 89,8 kg.

Te liczby pokazują jedynie, że to młoda, nieopierzona i niedoświadczona ekipa. Udowadniają także, że w Celje grają piekielnie utalentowani zawodnicy, a sam klub jest kuźnią znakomitości. Wystarczy jedynie wspomnieć, że gwiazdą zespołu jest Blaz Janc, dwudziestolatek, który na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro był najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji Słowenii, w sześciu meczach zdobywając dwadzieścia osiem bramek. O Janca biją się największe kluby Europy, a w grze jest też Vive Tauron.

- Oni grają bardzo mocno, niezwykle szybko i prezentują fizyczną piłkę ręczną. To zespół, który nie ma nic do stracenia i dzięki temu potrafią się bardzo dobrze zaprezentować. Mamy do tych rywali bardzo duży szacunek i wiemy, że musimy być bardzo skoncentrowani - mówi przed starciem z Celje trener Tałant Dujszebajew.

Kielczanie mają przed meczem sporo problemów kadrowych - nie wystąpią Michał Jurecki, Piotr Chrapkowski, Patryk Walczak i Paweł Paczkowski, a po przeziębieniu będzie Krzysztof Lijewski, ale to wciąż mistrzowie Polski będą faworytami. Zwycięstwo sprawi, że wyrównają dwudziestoletni rekord FC Barcelony osiemnastu spotkań bez porażki.

Vive Tauron Kielce - Celje Pivovarna Lasko 15.10.2016, godz. 18:00

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Krychowiak: za kilka dni nikt nie będzie pamiętał o stylu

Źródło artykułu: