Bundesliga: Piotr Wyszomirski nie zatrzymał Flensburga

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Wyszomirski
zdjęcie autora artykułu

TBV Lemgo Piotra Wyszomirskiego bez punktów w 7. kolejce Bundesligi. Polski bramkarz nie zatrzymał SG Flensburg-Handewitt (33:29).

To nie był wielki pojedynek w wykonaniu polskiego golkipera. Od początku spotkanie należało do wicemistrzów Niemiec z Flensburga. Właściwie każdy element w drużynie Wikingów funkcjonował jak należy. Grę drugiej linii napędzali Holger Glandorf i Kentin Mahe, ze skrzydeł sposób na Piotra Wyszomirskiego znajdował m.in. Lasse Svan Hansen.

Trener Florian Kehrmann zareagował na wydarzenia na parkiecie i w 20 minucie w miejsce Polaka wprowadził Jonasa Maiera. Zmiennik spisywał się nieco lepiej, ale do przerwy Flensburg wysoko prowadził 12:19.

Gospodarze zebrali się do odrabiania strat dopiero w ostatnich minutach. Szczególnie mógł się podobać Tim Suton, autor 8 bramek. Wielka nadzieja niemieckiego szczypiorniaka na minutę przed końcem dała cień nadziei na chociażby remis (29:31). Wątpliwości rozwiał jednak Mahe do spółki z Johanem Jakobssonem.

Wyszomirski przez 32 minuty odbił tylko dwie piłki, w tym jedną po rzucie karnym (niecałe 10 proc. skuteczności). TBV Lemgo plasuje się na szesnastym miejscu w tabeli. Flensburg nie zaznał jeszcze goryczy porażki i prowadzi w Bundeslidze (ma jeszcze zaległe spotkanie)

DKB Handball Bundesliga, 7. kolejka: TBV Lemgo - SG Flensburg-Handewitt 29:33 (12:19) Najwięcej bramek: dla TBV Lemgo - Tim Suton 8, Rolf Hermann 6, Anton Mansson 4, (...), Piotr Wyszomirski; dla Flensburga - Henrik Toft Hansen, Anders Eggert - po 6, Holger Glandorf 5.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
32
30
0
2
905:731
60
2
32
29
0
3
949:754
58
3
32
25
0
7
956:824
50
4
33
23
2
8
942:838
48
5
32
19
0
13
886:851
38
6
32
19
0
13
866:849
38
7
31
17
2
12
814:796
36
8
32
16
2
14
851:846
34
9
32
13
2
17
801:825
28
10
32
13
1
18
880:908
27
11
32
11
4
17
813:820
26
12
32
11
3
18
805:815
25
13
32
12
1
19
806:835
25
14
32
11
2
19
879:902
24
15
32
10
3
19
862:944
23
16
32
6
1
25
762:912
13
17
32
6
1
25
765:935
13
18
32
3
4
25
742:899
10

ZOBACZ WIDEO: Farsa w Warszawie: "Popek" "zatrzymany", policja dementuje

Źródło artykułu: