Szczypiorniści KSSPR-u przystępowali do spotkania po trzech ligowych porażkach. Pierwsza połowa jednak od początku pokazała sporą przewagę podopiecznych Michała Przybylskiego. Po sześciu minutach i dwóch trafieniach Przemysława Matyjasika oraz jednej bramce Krzysztofa Słonickiego prowadzili 3:0.
W kolejnych minutach konecczanie jedynie zwiększali swoją przewagę nad rywali i po kwadransie gry na tablicy wyników widniał wynik 6:2. Odpowiedzialność za wynik na swoje barki próbowali brać Bartosz Ziółkowski oraz Hubert Skuciński, lecz pomimo ich trafień w ostatnich minutach przed przerwą po 30. minutach gry gospodarze prowadzili 14:9.
Druga część spotkania była już znacznie bardziej wyrównana. Prowadzona jednak przez Sławomira Bodasińskiego drużyna nie była w stanie odrobić przewagi. Pierwsze skrzypce w ekipie z województwa świętokrzyskiego grał Matyjasik, autor dziewięciu trafień.
Ośmiobramkowa przewaga gospodarzy wykrystalizowywała się w ostatnich minutach, kiedy do bramki drużyny z Białej Podlaskiej trafiał Bartosz Sękowski. Na pochwalę w zespole z Końskich zasłużył również bramkarz, Daniel Szot.
KSSPR Końskie - AZS AWF Biała Podlaska 29:21 (14:9)
KSSPR:
Wnuk, Szot – Jakubowski, Sękowski 7, Słonicki 2, Maleszak 1, Pilarski, Jamioł 2, M. Bąk 1, Matyjasik 9 (4/4), T. Napierała 3, Mastalerz 1, Gasin 1, Rutkowski, Smołuch 1, Kupis 1 (1/1)
Karne: 5/5
Kary: 18 min. (Bąk, Smołuch - 4 min., Słonicki, Maleszka, Pilarski, Matyjasik, Mastalerz - 2 min.)
AZS AWF:
Adamiuk, Chmurski, Kozłowski - Warmijak 2, Skuciński 4, Ziółkowski 3, Rusin 1, Chełmiński 2, Stefaniec 1, Małecki, Kriuczkow, Jaszczuk 2, Bekisz 1, Banaś 1, Kandora 2, Pezda 3
Karne: 4/6
Kary: 16 min. (Kandora - 6 min., Kruchou, Jaszczuk - 4 min, Pezda - 2 min.)
ZOBACZ WIDEO Wspaniały gest trenera Vive Tauronu. Złoty medal na licytację
{"id":"","title":""}