Zmiany kadrowe
O początku poprzedniego sezonu zawodnicy KSSPR-u Końskie chcieliby pewnie jak najszybciej zapomnieć. Prowadzeni przez Michała Przybylskiego szczypiorniści przegrali pięć pierwszych spotkań i wydawało się, że do samego końca będą się bić o utrzymanie. Z czasem jednak udało się wrócić na dobre tory i w ostatnich jedenastu pojedynkach gracze z ulicy Stoińskiego tylko trzy razy schodzili z parkietu pokonani. Ostatecznie. pomimo wielu problemów organizacyjno-kadrowych, konecczanie uplasowali się na szóstym miejscu w tabeli.
Najpoważniejszym wzmocnieniem KSSPR-u przed nowym sezonem może okazać pozyskany z Politechniki Anilany Łódź, Piotr Rutkowski. 21-letni prawy rozgrywający, mierzący prawie dwa metry wzrostu, ma być jednym z kluczowych graczy zespołu. - To gracz obdarowany dobrymi warunkami fizycznymi. Na pewno jest perspektywiczny. Chcemy go sprawdzić. Mam nadzieję, że dzięki niemu będziemy lepiej prezentować się pod względem warunków fizycznych, bo pod tym względem kuleliśmy - tłumaczy transfer trener, Michał Przybylski.
Po półrocznym wypożyczeniu z drugoligowego KS Uniwersytetu Radom do Końskich powraca skrzydłowy, Dawid Maleszak. - Dajemy mu drugą szansę, bo w tamtym roku jej nie wykorzystał i wypożyczyliśmy go do Radomia. Zobaczymy czy z niej skorzysta - zastanawia się szkoleniowiec. W drużynie z Końskich zagra również Bartosz Sękowski, który ostatnio występował na zasadzie wypożyczenia w pierwszoligowym KSZO Odlewni Ostrowiec Św.
Wyjazd na studia Kacpra Szczepanika wymusił również pozyskanie nowego prawoskrzydłowego. Ze Stali Mielec do Końskich przyszedł niespełna 20-letni Piotr Gasin, który w przeszłości występował w młodzieżowych reprezentacjach kraju.
Największą bolączką pierwszoligowców przed nowym sezonem bez wątpienia są mnożące się urazy. Spore problemy z kolanem mają Michał Bąk oraz Tomasz Napierała, operacja kostki grozi zaś Sebastianowi Smołuchowi.
W składzie zespołu z Końskich nie zobaczymy pewnie Krzysztofa Słonickiego. Przypadek tego zawodnika doskonale obrazuje realia KSSPR-u, gdyż nie może on znaleźć pracy, którą mógłby łączyć z graniem w piłkę ręczną.
Nadal nie jest pewny, czy w zespole Michała Przybylskiego nadal występować będzie Rafał Jamioł. Sam zawodnik chciałby zostać w Końskich, lecz konecki klub musi porozumieć się w tej sprawie z Vive Tauronem Kielce, który jest właścicielem jego karty zawodniczej.
[nextpage]Spotkania sparingowe
Przygotowania do nowego sezonu podopieczni Przybylskiego wznowili wraz z początkiem sierpnia. Cały okres przygotowawczy przepracują w Końskich trenując dwa razy dziennie. - Będziemy pracować na swoich obiektach, zarówno w hali, jak i na stadionie. Wykorzystamy też siłownię i ewentualnie tereny leśne - mówi trener KSSPR-u.
W pierwszym sparingu przed nowym sezonem zespół z Końskich pokonał rezerwy Vive Tauronu Kielce 37:28. Szansę debiutu w tym spotkaniu otrzymali dwaj nowi zawodnicy: Piotr Rutkowski oraz Piotr Gasin. Ten pierwszy raz trafił do siatki rywali, a prawoskrzydłowemu udało się to aż pięciokrotnie. Udanie zaprezentowali się również Dawid Maleszak i Bartosz Sękowski.
Następnie konecczanie zorganizowali dwudniowy turniej o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy w Końskich. W zawodach zagrali KS KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski, UKS Anilana Łódź, AZS AWF Biała Podlaska oraz gospodarze. W pierwszym spotkaniu podopieczni Mariusza Przybylskiego wygrali z zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego 22:20. Drużyna KSSPR-u pewnie pokonała również Anilanę Łódź 19:13. Minimalnie ulegli za to KS AZS AWF Biała Podlaska 19:20. Na zwieńczenie rozgrywek gospodarze ograli SPR PWSZ Tarnów 29:20 i ostatecznie pewnie zwyciężyli w całym turnieju. Najlepszym zawodnikiem towarzyskiego turnieju wybrany został Piotr Gasin.
Z przebiegu okresu przygotowawczego zadowolony jest opiekun drużyny. - Jesteśmy po pierwszym turnieju, który wygraliśmy. Wyglądało to przyzwoicie, jak na ten etap przygotowań. Nowi gracze również nieźle się zaprezentowali - tłumaczy.
ZOBACZ WIDEO "Wystarczyłaby odrobina determinacji i zwycięstwo byłoby nasze" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Jeszcze mamy przed sobą sparing z Radomiem oraz turniej w Białej Podlaskiej. Tam dowiemy się, jak ten zespół będzie wyglądał i prezentował przed inauguracją sezonu - uzupełnia szkoleniowiec
Cele zespołu
KSSPR Końskie wiąże ze zbliżającym się sezonem spore nadzieje. - Pozyskaliśmy kilku zawodników, więc chcielibyśmy wrócić do górnej części tabeli, tak jak było to dwa lata temu, kiedy rywalizowaliśmy o pozycję wicelidera. Zobaczymy, jak nam się uda poukładać ten zespół - zapowiada szkoleniowiec Michał Przybylski. - Nowi gracze to nie od razu będzie sukces, ale kwestia tego, jak będą współpracować z zespołem, który grał ze sobą przez kilka lat - dodaje.
Zespół z Końskich liczy na zajęcie miejsca w czołówce tabeli. - Nie wiem jeszcze, jak wzmocniła się konkurencja. My pozyskaliśmy głównie młodych zawodników. Pytanie tylko, jak ten mechanizm zafunkcjonuje. Nie chcę specjalnie pompować balonika, że znajdziemy w pierwszej trójce. Będziemy się starali zając na pewno lepsze miejsce niż w poprzednim roku - zaznacza trener.
Kadra KSSPR-u Końskie:
Bramkarze:
Daniel Szot, Patryk Wnuk.
Rozgrywający: Michał Bąk, Tomasz Bodasiński, Robert Grabarczyk, Rafał Jamioł, Adam Makowski, Tomasz Napierała, Artur Rurarz, Sebastian Smołuch, Rafał Śledź, Piotr Rutkowski
Skrzydłowi: Dawid Maleszak, Patryk Mastalerz, Przemysław Matyjasik, Michał Napierała, Piotr Gasin
Obrotowi: Marcin Andrysiak, Ernest Pilarski, Patryk Krupa, Krzysztof Słonicki.