Doświadczony skrzydłowy zdobył 2 z 3 ostatnich bramek dla kieleckiej drużyny. Wyszkoleniem technicznym zaimponował zwłaszcza w kontrataku przy wyniku 24:24, gdy zmylił Thierry'ego Omeyera techniczną "przerzutką".
- Nie ma znaczenia, kto rzuca bramki - mówi jednak Strlek. - Chciałem pogratulować kolegom z drużyny świetnego meczu oraz podziękować kibicom za wsparcie i doping. Teraz musimy się skupić. Trzeba odpocząć i skoncentrować się na niedzieli. To będzie najważniejszy mecz sezonu. Nie chcę zwyciężać tylko w półfinale.
O sukcesie kieleckiej drużyny przesądziła gra zespołowa. - To jest w tym sezonie nasz największy atut - podkreśla Chorwat. - Udowadnialiśmy to już podczas sezonu wielokrotnie. Duch w zespole jest mocny. To dla nas bardzo ważne.
Kamil Kołsut z Kolonii
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}