Vive Tauron Kielce - Orlen Wisła Płock: Mistrzowie Polski liczą na drugie zwycięstwo, Nafciarze na rewanż

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Michał Jurecki
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Michał Jurecki

Pierwszy pojedynek finałowy play-off zakończył się pewnym zwycięstwem mistrzów Polski. W niedzielę Vive Tauron Kielce i Orlen Wisła Płock zmierzą się po raz drugi. Kto tym razem będzie górą?

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa wyjątkowo łatwo pokonali Nafciarzy w sobotnim spotkaniu. Świetna postawa w defensywie i skuteczność w ataku, spowodowały, że mecz był w zasadzie rozstrzygnięty po pierwszej połowie (23:14). - To dla nas bardzo dobry wynik. Jesteśmy zadowoleni z naszej postawy - mówił trener kielczan, który po zmianie stron miał okazję, aby nieco poeksperymentować ustawieniem drużyny. Przez pełne 30 minut na środku rozegrania mógł na przykład zaprezentować się Ivan Cupić.

Płocczanie po zmianie stron odrobili część strat, ale o odwróceniu losów rywalizacji mowy być już nie mogło. Rozpędzony Michał Jurecki i spółka dowieźli wygraną do końca. Nawet siedem goli Tiago Rochy nie miało znaczenia. Pewny triumf stawia mistrzów Polski w bardzo dobrej sytuacji. Uskrzydleni gospodarze w niedzielę będą chcieli po raz drugi pogrążyć rywali i mocno zbliżyć się do złota. - W niedzielę musimy wyjść ponownie maksymalnie zmotywowani - podkreśla Sławomir Szmal.

Zespół Manolo Cadenasa ma inne plany. Będzie musiał jednak szybko wyciągnąć wnioski i poprawić wiele elementów w swojej grze. Największym wyzwaniem - jak się wydaje - jest nastawienie mentalne. Sprawy nie ułatwiają też liczne braki kadrowe. Nieobecność Adama Wiśniewskiego i Dana-Emila Racotei była nadto widoczna. Gospodarze również mają pod tym względem swoje problemy, choć nie były one aż tak odczuwalne. - Patrząc tylko na drugą połowę, możemy być bardziej optymistycznie nastawieni na drugi mecz. Spotkały się dwie najlepsze drużyny w Polsce i trzeba pokazać na boisku, że ten finał jest godny finału - mówi Zbigniew Kwiatkowski.

Niedziele zawody rozpoczną się o godzinie 16.40. Poprowadzą je sędziowie Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski z Zielonej Góry. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi telewizja Polsat Sport. Zapraszamy również do śledzenia relacji LIVE na łamach naszego portalu!

Vive Tauron Kielce - Orlen Wisła Płock / 08.05, godz. 16.40

pierwszy mecz: 35:29, stan rywalizacji: 1:0 (do 3 zwycięstw)

ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
endriu122
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwie drużyny,dwa cele,dwa światy.Ambicji nie zabraknie nikomu .Zapowiada się fajne widowisko oby emocje były do ostatniego gwizdka. 
avatar
Cameleon
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W tamtych czasach grali w Wisle zawodnicy z jajami. Taki gość jak Biban z charakterem by paru zawodnikom z Płocka pstrykasz dal w policzek 
avatar
Modafi
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam tylko nadzieję, że Vive nie zlekceważy Wisły w dzisiejszym meczu. Jeśli zagramy na serio, to o wynik jestem spokojny. W innym przypadku może być różnie. 
Znajomy Berta
8.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niesamowicie spadło ciśnienie w Kielcach na przyjazd Wisły. Pamiętam swój pierwszy mecz, 2002 rok, hala na Krakowskiej pełna dwie godziny przed meczem, nadkomplet to mało powiedziane. Na parkie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści