Zawodniczki z Nowego Sącza tylko na samym początku spotkania potrafiły przeciwstawić się Vistalowi Gdynia. Po bramce Iryna Stelmach w 5. minucie, prowadziły 3:2. Później jednak klasę potwierdziły szczypiornistki, które w ubiegłym sezonie zdobyły PGNiG Puchar Polski. Gdy w 10. minucie Szczurek pokonała Monika Kobylińska, na tablicy wyników widniał rezultat 4:8.
Nowosądeckie szczypiornistki nie zamierzały się jednak poddawać. Mimo dobrej postawy Małgorzaty Gapskiej, gdy ponownie trafiła Stelmach, na 10 minut przed końcem pierwszej połowy czwartkowego meczu przegrywały już tylko 9:11.
Od tego czasu podopieczne PawłaTetelewskiego zamurowały jednak bramkę, z czego wychodziły szybkie ataki. Gdy w 28. minucie celnie z karnego trafiła Aleksandra Zych, było już 9:15. Ostatecznie pierwsza połowa meczu PGNiG Pucharu Polski zakończyła się rezultatem 11:16.
Drugą połowę gdynianki rozpoczęły od bramki Gabrieli Urbaniak, a następnie kontrolowały sytuację na boisku. Gdy właśnie Urbaniak rzuciła bramkę z kontrataku w 39. minucie, Vistal objął już dziesięciobramkowe prowadzenie - 23:13.
Od tego czasu zespół gości spuścił z tonu. Na boisku grały głównie zawodniczki, które na co dzień mają mniej okazji do występów. Olimpia-Beskid zdążyła jeszcze zmniejszyć stratę do sześciu bramek, jednak końcówka należała do przyjezdnych. Wynik ustaliła Emilia Galińska i Vistal wygrał 34:24.
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Vistal Gdynia 24:34 (11:16)
Olimpia-Beskid:
Szczurek, Sach - Nocuń 8, Stelmach 5, Płachta 4, Stokłosa 4, Lesik 2, Figiel 1 oraz Leśniak, Olejarczyk, Smbatian, Wielocha, Golec.
Karne: 1/3.
Kary: 4 min.
Vistal:
Gapska, Kordowiecka - Galińska 7, Zych 6, Kobylińska 4, Stanulewicz 4, Kulwińska 3, Dorsz 3, Janiszewska 2, Łabuda 2, Urbaniak 2, Matieli 1 oraz Tasić, Gutkowska, Kozłowska, Olszowa.
Karne: 5/7.
Kary: 0 min.
Kary:
Olimpia-Beskid - 4 min. (Leśniak 2 min., Olejarczyk 2 min.), Vistal - 0 min.
Sędziowie: Jędrycha, Pytlik.
Widzów: 150.
