Obaj szczypiorniści opuścili zeszłotygodniowy mecz Górników w Kielcach, który zakończył się zwycięstwem Vive Tauronu 37:28. W poniedziałek Tatarincew i Tomczak powrócili jednak już do zajęć z zespołem.
- Ich występ w sobotnim meczu ze Stalą nie jest zagrożony. Trenują od początku tygodnia, dobrze wyglądają, więc jeśli nie złego nie przytrafi się na treningu, to w weekend będą do dyspozycji trenera - wyjaśnia fizjoterapeuta drużyny, Rafał Biliński.
To świetne wieści dla trenera Mariusza Jurasika, który w Kielcach mógł skorzystać jedynie z 11 zawodników z pola. Powrót Tomczaka i Tatarincewa - dwóch czołowych strzelców zespołu (93 bramki skrzydłowego i 55 trafień rozgrywającego) będzie sporym wzmocnieniem drużyny.
Górnicy zmierzą się z PGE Stalą Mielec w sobotę o godz. 18:00. Poza kadrą zespołu nadal są kontuzjowani Mateusz Kornecki, Mariusz Jurasik, Andrzej Kryński i Paweł Niewrzawa.