Dolnośląska drużyna pojedzie do Trójmiasta pokrzepiona wtorkowym zwycięstwem z Pogonią Baltica Szczecin. W odróżnieniu od Miedziowych, gdańszczanki nie miały w ostatnim meczu powodów do radości.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk przegrał wysoko z wyżej wspomnianą ekipą z Grodu Gryfa, a we wcześniejszej kolejce poniósł bolesną porażkę w Jeleniej Górze. KPR w spotkaniu z drużyną szkoleniowca Jerzego Cieplińskiego zdobył pierwsze punkty w sezonie i przerwał czarną serię czternastu meczów bez zwycięstwa.
- Takie przegrane najnormalniej w świecie pobudzają w nich sportową złość i spodziewam się tego, że będą chciały się przełamać. Nie liczę na łatwy mecz. Chciałabym, aby moja drużyna utrzymała taką formę, jak w ostatnim spotkaniu we wtorek. Widziałam w końcu zespół, który wyszedł na parkiet walczyć po to, żeby wygrać, a nie po to, żeby zagrać - skomentowała trener Bożena Karkut.
Co lubinianki muszą zrobić w sobotę, żeby dopisać do swojego konta kolejne punkty? - Gdy gramy na wyjeździe z chimeryczną drużyną, musimy zacząć od solidnej obrony bez prostych błędów, które dawałyby szansę do zdobycia bramek przeciwnikowi - odpowiedziała szkoleniowiec.
Sławomir Szmal: Przybecki czy Dujszebajew? Może obaj...
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.