EHF EURO 2016: Bałkańska bitwa o być albo nie być w turnieju

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Reprezentacja Serbii
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Reprezentacja Serbii
zdjęcie autora artykułu

Serbowie i Macedończycy zagrają o ostanie premiowane awansem do kolejnej rundy miejsce z grupy A. Oba zespoły przegrały do tej pory dwa spotkania, ale były blisko odniesienia zwycięstw z Polską.

Na otwarcie mistrzostw Europy Macedończycy przegrali z Francuzami. Po meczu otwarcia mówili o tym, że spodziewali się tej porażki, ale z niecierpliwością wyczekiwali spotkania z Polską. W meczu z Biało-Czerwonymi mieli odnieść pierwsze zwycięstwo. Nie udało się. Podopieczni Michaela Bieglera wygrali jedną bramką.

Taką samą różnicą w meczu otwarcia z Biało-Czerwonymi przegrali Serbowie. Dwa dni później zawodnicy z Bałkanów ulegli Francuzom aż dziesięcioma trafieniami. W pierwszej połowie prowadzili wyrównany bój z Trójkolorowymi, ale w drugiej pozwolili rywalom na szybki odjazd.

We wtorek obie ekipy zmierzą się ze sobą w meczu o pozostanie w turnieju. - Z niecierpliwością czekamy na nasz trzeci mecz. Jesteśmy bardzo zmotywowani i jeśli jesteśmy mądrzy, to nauczyliśmy się wystarczająco dużo po spotkaniu z Francją. Z pewnością wygramy kolejny pojedynek i awansujemy do następnej rundy - powiedział trener Serbów, Dejan Perić.

Macedończycy po zakończeniu starcia z Polakami byli bardzo rozżaleni. Mówili, że morale w ich zespole spadło, ale zrobią wszystko by wywalczyć awans. - Musimy się zregenerować fizycznie i psychicznie. Mam nadzieję, że zagramy lepiej i dzięki temu będziemy mieli szansę być wygrać - mówił po przegranej z Polską bramkarz Macedonii, Borce Ristovski.

Największa presja w ostatnim spotkaniu będzie spoczywała na Kiryłie Łazarowie , który z dorobkiem siedemnastu trafień przewodzi liście najbardziej bramkostrzelnych zawodników w turnieju. Serbowie swoje nadzieje pokładają w zespołowości. Wśród najlepszych rzucających mistrzostw jest bowiem aż trzech zawodników z ich kraju - Petar Nenadić (11), Zarko Sesum (11) i Ivan Nikcević (10).

Ten, kto wygra przejdzie do kolejnej rundy z zerowym dorobkiem punktowym. Remis da awans Macedonii, bo ma lepszy bilans bramkowy.

Macedonia - Serbia [b]19.01.2016 godz. 18:15

Zespół M Z R P Bramki Pkt
1 Polska330084:766
2 Francja320191:804
3 Macedonia301273:811
4 Serbia301281:921

[/b]

Źródło artykułu: