PGNiG Superliga Kobiet: Zmiana lidera

W najciekawszym spotkaniu 12. kolejki Start Elbląg uległ przed własną publicznością MKS-owi Selgros Lublin. Po pierwszej rundzie rozgrywek szczypiornistki z Elbląga przewodziły stawce superligowców. Już w pierwszym tegorocznym meczu mogły zrobić ogromny krok w kierunku zakończenia fazy zasadniczej na 1. miejscu. Tak się jednak nie stało. Mistrzynie Polski po niezwykle zaciętym spotkaniu zwyciężyły w Elblągu.

Rywalizacja w tym sezonie o miejsca w czołówce jest niezwykle zacięta, już dawno stawka nie byłą tak wyrównana. Ostatniego słowa w walce o medale nie powiedziały jeszcze szczypiornistki Vistalu Gdynia, które w derbowym spotkaniu pokonały AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Zwycięstwo to pozwoliło im zachować kontakt z czołówką. Gdynianki wciąż mają szansą nawet na zajęcie 1. miejsca w fazie zasadniczej.

W tej części rozgrywek niewielkie szanse na poprawę lokaty ma Energa AZS Koszalin. Akademiczki na inaugurację rundy rewanżowej pokonały na wyjeździe Ruch Chorzów, jednak nie poprawiło to ich sytuacji w ligowej klasyfikacji. Piłkarki ręczne z Koszalina do lidera tracą już dziewięć punktów, jednak awans nawet o jedną pozycję i wyprzedzenie Vistalu Gdynia będzie niezwykle trudny.

W spotkaniu drużyn rywalizujących o miejsca w dole tabeli "cztery" punkty zdobyły piłkarki ręczne Piotrcovii Piotrków Tryb., które w spotkaniu wyjazdowym pokonały Olimpię Beskid Nowy Sącz. Przyjezdne nadspodziewanie łatwo poradziły sobie z Góralkami, przed tym meczem miały tylko punkt przewagi nad nimi i zapowiadało się bardziej wyrównane spotkanie.

KPR Ruch Chorzów - Energa AZS Koszalin 29:32 (15:14)

Vistal Gdynia - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 27:24 (14:13)

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Piotrcovia Piotrków Tryb. 22:27 (9:14)

Start Elbląg - MKS Selgros Lublin 21:23 (11:10)