W ubiegłym sezonie KSSPR Końskie skończył rozgrywki na trzecim, a UKS Olimp Grodków na czwartym miejscu. Teraz obie drużyny spisują się dużo gorzej i walczą o utrzymanie. Już pierwsze minuty pokazały, że szczypiorniści z Końskich mają spory apetyt na bardzo potrzebne dwa punkty.
Podopieczni Michała Przybylskiego ze stanu 2:3 w 5. minucie wyszli w ciągu jedenastu minut na 10:5. Grodkowianie, w których szeregach bardzo dobrze grali w ataku Michał Piech i Bogumił Baran nie zamierzali się jednak poddawać.
Właśnie po rzucie Barana, na cztery minuty przed końcem było już tylko 16:13. W zespole KSSPR-u świetnie w od początku spotkania grał jednak Michał Bąk. Od 5. do 31. minuty rzucił aż jedenaście bramek, a gdy tuż po zmianie stron trafił Rafał Jamioł, było już 21:15.
W tym momencie UKS Olimp przeprowadził atak na gospodarzy. Gdy karnego skutecznie wykonał Piech, było już tylko 21:19. W newralgicznym momencie zawodnicy z Końskich odzyskali rytm gry i po trafieniu Patryka Mastalerza wyszli na prowadzenie 28:20. Do końca Olimp nie zbliżył się już do gospodarzy. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 34:26.
KSSPR Końskie - UKS Olimp Grodków 34:26 (19:15)
KSSPR: Wnuk, Szot - Bąk 12, Jamioł 9, Mastaler 5, Matyjasik 4, Szczepanik 3, Napierała 1 oraz Janus, Słonicki, Pilarski, Śledź.
Karne: 3/4.
Kary: 12 min.
UKS Olimp: Muszak, Łągiewka - Piech 10, Baran 6, Żubrowski 3, Kolanko 2, Bujak 2, Maciejewski 1, Klimków 1, Matyszok 1 oraz Chmiel, Biernat, Gradowski, Ogorzelec.
Karne: 4/4.
Kary: 18 min.
Kary: KSSPR - 12 min. (Mastalerz 2 min., Słonicki 2 min., Napierała 2 min., Pilarski 2 min., Bąk 2 min., Matyjasik 2 min.), UKS Olimp - 18 min. (Matyszok 6 min. - cz.k., Bujak 4 min., Maciejewski 2 min., Biernat 2 min., Baran 2 min., Żubrowski 2 min.).
Sędziowie: Mystkowski, Patyk (Warszawa).
Widzów: 100.