Wąski skład będzie znany tuż przed mistrzostwami. Do szerokiej kadry reprezentacji Polski powołano 28 zawodniczek. Sześć z nich gra poza krajem, a pozostałe reprezentują siedem klubów z PGNiG Superligi. Na mistrzostwa świata pojedzie ostatecznie szesnaście zawodniczek, a dwie kolejne będą mogły dołączyć do zespołu w trakcie turnieju.
- Musieliśmy podać 28 zawodniczek. To wymóg federacji światowej. Z tych zawodniczek ograniczymy skład do szesnastu i podamy ostateczny skład na mistrzostwa świata. Ponadto możemy zgłosić dwie rezerwowe, które będą mogły dołączyć w każdej fazie mistrzostw. Odległości z Polski do Danii są niewielkie, więc nie ma tutaj żadnych problemów logistycznych - powiedział Zygfryd Kuchta, opiekun kadry.
Zawodniczki rozpoczną zgrupowanie 20 listopada. - Właśnie wtedy zbiorą się one w Zielonej Górze. W trakcie tego zgrupowania pojedziemy do Berlina na mecz z reprezentacją Niemiec, a w Zielonej Górze czeka nas mecz sparingowy z Czarnogórą - poinformował Kuchta.
Biało-Czerwone do Danii pojadą tuż przed mistrzostwami, które odbędą się w dniach 5-20 grudnia. W pierwszej fazie zagramy z Kubą, Szwecją, Holandią, Chinami i Angolą. - Będziemy tam 3-4 dni przed startem mistrzostw. Tam czeka nas ostatnia faza treningów i przygotowania do pierwszego meczu - zakończył opiekun kadry.