Zawodnicy bocheńskiej drużyny mają za sobą już jedno spotkanie kontrolne z przyszłym ligowym rywalem. W minioną niedzielę MOSiR wybrał się na sparing do Przemyśla, gdzie pokonał miejscowy Czuwaj 38:31. Teraz w Piekarach Śląskich zawodników z Solnego Grodu czekają spotkania z Olimpią, Viretem CMC Zawiercie i MTS-em Chrzanów.
[ad=rectangle]
- Dla mnie ten turniej to wielka niewiadoma, bo nie znam obecnie tych zespołów tak szczegółowo, jak w poprzednich latach. To będzie ważny element poznawczy przed startem ligi - mówi trener MOSiR-u, Ryszard Tabor.
Szkoleniowiec bocheńskiego zespołu przyznaje, że występy na Górnym Śląsku będą miały dla jego drużyny charakter stricte szkoleniowy. Wynik będzie sprawą drugorzędną.
- Oczekuję, że zobaczę gdzie znajduje się nasz zespół na tle pozostałych ekip. Te informacje będą o tyle cenne, że przez następne dwa tygodnie będziemy mogli poprawić to, co funkcjonowało w nieodpowiedni sposób - wyjaśnia Tabor.
Dla większości zawodników jego drużyny starcia z pierwszoligowymi ekipami to nowe doświadczenie. W kadrze MOSiR-u znajduje się bowiem tylko kilku zawodników, którzy w przeszłości regularnie występowali na zapleczu PGNiG Superligi. Turniej w Piekarach Śląskich będzie też czasem intensywnej nauki.
- Te zespoły, z którymi zagramy, choć z pewnością zaszło w ich szeregach kilka zmian, to nadal mają taką "żelazną" siódemkę doświadczonych graczy. My natomiast jesteśmy prawdziwym debiutantem, może poza paroma graczami, którzy dawniej i tak nie grali w I lidze regularnie. Dlatego też sam jestem ciekaw jak zaprezentujemy się w tym turnieju - kończy Tabor.