Sabina Włodek: Pokazałyśmy wielki charakter

MKS Selgros Lublin w niedzielę po raz osiemnasty w historii świętował mistrzostwo Polski. Sabina Włodek cieszyła się z tego, że jej podopieczne wytrzymały fizycznie.

MKS Selgros Lublin wygrał w niedzielę wojnę nerwów. Po wyrównanym spotkaniu, lublinianki w końcówce spotkania pokazały klasę i wygrały różnicą sześciu trafień. - Zarówno sobotni, jak i niedzielny mecz był świetną reklamą kobiecego szczypiorniaka. To był mecz trzymający w napięciu i ciesze się, że wytrzymałyśmy go fizycznie - powiedziała Sabina Włodek.
[ad=rectangle]

Oba zespoły miały bardzo mało czasu na regenerację. Sobotni mecz zaczął się o godzinie 20:00, a skończył po dwóch dogrywkach i pięciu seriach rzutów karnych. Niedzielne spotkanie, które zadecydowało o mistrzostwie Polski zaczynało się o godzinie 15:00 - Po trudnym sobotnim spotkaniu i dwóch dogrywkach poszłyśmy spać bardzo późno i czasu na regenerację było niewiele zważywszy na to, że ten mecz był o godzinie 15:00. Cieszę się, że wytrzymałyśmy fizycznie i rozstrzygnęłyśmy losy rywalizacji w końcówce spotkania - dodała trenerka MKS-u Selgros.

Lubelski zespół był dużo bardziej doświadczony, niż Vistal Gdynia. - Gratuluję Vistalowi srebra. Myślę, że przed sezonem nikt na gdynianki nie stawiał. Pojawiały się głosy, że nie zdobędą medalu, a grały bardzo fajną piłkę ręczną. Medal im się należy. Ja gratuluję też swojemu zespołowi. Pokazałyśmy wielki charakter i cieszymy się z tytułu - zakończyła Włodek.

Źródło artykułu: