Końcówka dla KPR-u - relacja z meczu AZS AWF Warszawa - KPR Kobierzyce

W ostatnim meczu w sezonie w Warszawie, AZS AWF przegrał z KPR-em Kobierzyce 24:29. Zespół gości zbudował swoją przewagę dzięki dobrej grze podczas ostatniego kwadransa spotkania.

Przed sobotnim spotkaniem zarówno zespoły z Warszawy, jak i z Kobierzyc miały zapewnione utrzymanie, nie walczyły również o awans, czy baraże. Faworytkami były szczypiornistki z Dolnego Śląska, które walczą w górze tabeli. Na początku meczu bardzo dobrze grały jednak podopieczne Daniela Lewandowskiego i Pawła  Kapuścińskiego. Skuteczna była Karolina Bryl, a gdy w 18. minucie bramkę rzuciła Katarzyna Nieścioruk, było już 10:6 dla Akademiczek z Warszawy.
[ad=rectangle]
Później jednak zespół gości zaczął przeważać. Kobierzyczanki rzuciły siedem bramek w ciągu dziewięciu minut tracąc zaledwie jedną gdy na listę strzelców po raz kolejny wpisała się skuteczna Klaudia Barczak, na tablicy wyników widniał już rezultat 11:13. Na przerwę ekipa gości schodziła przy jednobramkowej przewadze.

W drugiej połowie mecz był wyrównany do 44 minuty. Później przewagę zyskały zawodniczki KPR-u Kobierzyce, które ostatecznie wygrały 29:24 i dopisały kolejne dwa punkty do swojego dorobku. Mecz był ostry i chaotyczny i z obu stron było dużo fauli. Gospodynie kończyły spotkanie bez dwóch zawodniczek, które zobaczyły czerwone kartki z gradacji kar.

AZS AWF Warszawa - KPR Kobierzyce 24:29 (13:14)

AZS AWF: Michalska, Zamęcka, Backiel - Joszczuk 9, Z.Olejnik 4, Bryl 3, Pawłowska 3, Nieścioruk 2, Pożoga 2 Gutowska 1 oraz Kajtek, Adamowicz, Mazurek, Wrzesińska.
Kary: 18 min.
Karne: 3/3.

KPR: U.Olejnik, Gadowska - Linkowska 7, Barczak 7, Skalska 5, Daszkiewicz 3, Kaźmierska 3, Janczak 2, Przydacz 2 oraz Wojt, Wojda, Szymańska, Pękalska.
Kary: 8 min.
Karne: 3/4.

Kary: AZS AWF - 18 min. (Pawłowska 6 min. - cz.k., Pożoga 6 min. - cz.k., Adamowicz 2 min., Joszczuk 2 min., Gutowska 2 min.), KPR - 8 min. (Wojda 2 min., Szymańska 2 min., Linkowska 2 min., Janczak 2 min.).
Sędziowie: Bryła, Kołodziej (Kielce).
Widzów: 80.

Komentarze (0)